Wstydliwe choroby polskiego parlamentaryzmu są znane: jak скачать в хорошем качестве

Wstydliwe choroby polskiego parlamentaryzmu są znane: jak

ostatnia wypowiedź posła PiS Artura Górskiego, trzeba zacząć mówić o penicylinie: o ordynacji wyborczej większościowej, jednomandatowej - Łukasz Perzyna o najnowszych "po-pisach" poselskich reprezentantów niemal samych siebie "O mały włos, gdyby polska policja, na którą przecież płacimy tak sowite podatki, działała równie stanowczo, twardo, bezwzględnie, jak policja amerykańska czy francuska, a mielibyśmy jednego nadpobudliwego polityka mniej, chociaż wciąż 460 posłów, bo jak powszechnie wiadomo - tylko do Senatu się przeprowadza w wyniku zgonu parlamentarzysty wybory uzupełniające, do Sejmu reguła jest prosta: wchodzi następny z listy. Jacek Kurski włączył sie do kolumn samochodów eskortujących niebezpiecznych przestępców, jadącej na "kogucie", na sygnale, nie reagował na sygnały zatrzymania, od tragedii było niedaleko, gdyby ta polska policja działała właśnie tak, jak z przeznaczonych na nią nakładów wynikać powinno, to tragedia mogłaby mieć miejsce" - Łukasz Perzyna, publicysta "Tygodnika Solidarność" i stały współpracownik naszej witryny ASME, omawia wydarzenia na scenach teatru politykierskiego z mijającego tygodnia... Nagranie pochodzi z witryny ASME: http://www.asme.pl/12267026386935.shtml