Miodnia, rodnia i pierzgownia. Jak pozyskuję pierzgę część 2. скачать в хорошем качестве

Miodnia, rodnia i pierzgownia. Jak pozyskuję pierzgę część 2.

Subskrybuj i kliknij dzwoneczek. Łapka w górę lub w dół jak coś Ci się podoba lub nie podoba. Komentarz obowiązkowy, żebym wiedział, że Cię zainteresowało. Ul leżak, (warszawski zwykły w tym przypadku najlepszy) ja dysponuję wielkopolskimi, moim zdaniem najlepiej nadaje się do pozyskiwania pierzgi. Dwa niezależne wejścia, powodują, że możemy bez rozbierania ramek, zapewnić czasowo dopływ pyłku bezpośresnio do gniazda, ale również o czym nie wspomniałem w filmiku, uwolnić trutnie, które również wygryzają się w gnieździe, a bez możliwości lotu zginą i będą problemem w rodni. Filmik na sucho (bez pszczół), ze względu na pogodę, ale myślę, że kolejny już na żywym organiźmie czyli na pasiece. Ule leżaki, choć cięższe w obsłudze, moim zdaniem najlepiej nadają się do gospodarki pasiecznej, opartej na zwiększonym poborze pierzgi. Kolejny filmik już wkrótce.