У нас вы можете посмотреть бесплатно Niepełnosprawna mama walczy o lepsze życie córki - Jagódki или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
W tej kamienicy mieszka nieuleczalnie chora Jagódka i jej niepełnosprawna mama Ewa. Z powodu niedostosowanego budynku dla osób niepełnosprawnych kobiety codziennie walczą o rozwój i bezpieczeństwo Jagódki. Pani Ewa jest samotną mamą i osobą niepełnosprawną od urodzenia. Mi się owinęła wokół lewej ręki w brzuchu mojej mamy pępowina i ta ręka mi się nie wykształciła, a u Jagódki zmutował gen odpowiedzialny za prawidłowe kodowanie kolagenu. Już w wieku prenatalnym dochodziło u Jagódki do wylewów - mówi Ewa Krakowiak, mama nieuleczalnie chorej Jagódki. Efektem tego i mutacji genu jest czterokończynowe porażenie mózgowe dziewczynki i lekooporna forma padaczki, mimo tego Jagódka jest wyjątkową dziewczynką. Jak się urodziła była jedna na 365 milionów. Należy do tak rzadkich chorób. Na świecie znalazłam jedynie dwie mamy, które mają dzieci z podobną mutacją genu - dodaje Ewa Krakowiak, mama nieuleczalnie chorej Jagódki. Jagódka ma w sumie tak niesamowitą radość życia i pogodę, że wiele się od niej uczę - mówi asystentka i ciocia Jagódki, Izabela Kropidłowska. Panie mimo i tak już dużych przeciwności losu borykają się z problemem nie przystosowanego mieszkania i budynku dla osób niepełnosprawnych. Z powodu wady wrodzonej Pani Ewa jedną ręką nie potrafi już Jagódki znieść po schodach i wyjść z córką np. na spacer, sytuacja jest trudna, a Wrocławianki czują się uwięzione w swoim mieszkaniu. To jest drugie piętro, mi jest już trudno znosić Jagódkę, a co dopiero mojej siostrze, która nie ma ręki. Dziewczyny są uwięzione w swoim własnym mieszkaniu - podkreśla asystentka i ciocia Jagódki, Izabela Kropidłowska. Nie możemy dostosować w żaden sposób łazienki, więc kąpiel jest przygodą. Podniesienie 15-kilogramowej dziewczynki jest dla mnie bardzo trudne - dodaje Ewa Krakowiak. Największym zagrożeniem dla Jagódki jest jednak grzyb, który uszkadza jej słaby układ nerwowy. Wydzielane toksyny powodują potężne napady padaczkowe, które powodują utratę oddechu u dziewczynki nawet na dwie minuty. Pani Ewa boi się jednego, że przez nieprzystosowane mieszkanie nie będzie w stanie sama wychować córki. Przez to, że nie mamy warunków, że jesteśmy uwięzione, że nie znajdę kogoś, kto mi będzie ją znosił, że zachoruje i nie dam rady jej sama wychować - tego najbardziej się boję - podkreśla mam nieuleczalnie chorej Jagódki, Ewa. Szansą dla Jagódki jest zmiana otoczenia i nowe , bezpieczne mieszkanie to nadzieja na rozwój i samodzielne wychowywanie dziewczynki przez mamę w tym celu powstawała zbiórka na stronie zrzutka.pl, wystarczy wpisać zrzutka/jagodka. Pieniądze umożliwiłby Pani Ewie dalszą opiekę nad nieuleczalnie chorą córeczką, która jest dla niej całym światem, a drobny gest ludzki może zdziałać cuda. Odwiedź Telewizję Echo24: Oficjalny portal informacyjny: http://www.echo24.tv/ Facebook: / telewizjaecho24 Twitter: / telewizjaecho24 Instagram: / telewizjaecho24 YouTube: / telewizjaecho24