У нас вы можете посмотреть бесплатно Pełnomocniczka Agnieszki Holland: minister łamie sądowe zabezpieczenie | или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Nasza obserwacja wpisów pana ministra Ziobry pokazuje, że zabezpieczenie wydane przez sąd jest łamane. Niestety, nie jest to zaskoczeniem – mówi w programie „Rzecz o Prawie” Sylwia Gregorczyk-Abram, adwokatka, pełnomocniczka reżyserki. ESZA Tydzień temu na wniosek Sylwii Gregorczyk-Abram i Michała Wawrykiewicza, prawników Agnieszki Holland, warszawski sąd okręgowy zabronił ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze łączenia w publicznych wypowiedziach, w tym w mediach społecznościowych, nazwiska reżyserki i jej twórczości ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi. Jednocześnie sąd wyznaczył czternastodniowy termin na złożenie pozwu. – Do przyszłego tygodnia pozew zostanie złożony, jest już na bardzo zaawansowanym etapie – zapewniła mec. Gregorczyk-Abram. Prowadząca program Ewa Szadkowska spytała o ewentualne kroki prawne wobec innych polityków czy osób publicznych, wypowiadających się o reżyserce w podobnym tonie, co minister sprawiedliwości. – Zacytuję Krystynę Pawłowicz: „Pani bezmyślny, fejkowy, haniebny gadzinowiec szczuje Polaków na ich obrońców. Jest pani chora z nienawiści do Polski”. Będzie pozew? – spytała dziennikarka. – Takich wypowiedzi publicznych jest bardzo dużo. My je wszystkie śledzimy i nad każdą się zastanawiamy. Będziemy się strać możliwie najlepiej zabezpieczyć interes naszej klientki, adresując pozwy do osób, które naruszają jej dobra osobiste – odparła mec. Sylwia Gregorczyk-Abram. Dodając, że nie byłoby jednak rozsądne ujawnianie w tym momencie strategii procesowej. Drugim gościem programu była Katarzyna Dąbrowska, adwokatka, partner w Kancelarii Pietrzak Sidor & Wspólnicy. Temat? Rewolucja w prawie karnym. Adwokatka wyjaśniła m.in., dlaczego setki, a może i tysiące ludzi skazanych za kradzież trzeba było w ostatnią niedzielę wypuścić z zakładów karnych i dlaczego – mimo cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości, którą tak chwalą się rządzący, sędziowie musieli „na piechotę” sprawdzać, kto może liczyć na zwolnienie z więzienia. Pytana o jakiekolwiek dobre rozwiązania, które przyniosła obowiązująca od 1 października nowelizacja kodeksu karnego, mec. Dąbrowska odparła krótko: – Ja takich przepisów w tej ustawie nie widzę. Więcej na stronie: rp.pl Twitterze: twitter.com/rzeczpospolita Facebooku: facebook.com/dziennikrzeczpospolita Linkedin: linkedin.com/company/rzeczpospolita/