🎶 LOKU - Prędkość ft. Wariat (prod. Young Gotti) - RAP O MOTO скачать в хорошем качестве

🎶 LOKU - Prędkość ft. Wariat (prod. Young Gotti) - RAP O MOTO

🔔 UDOSTĘPNIJ NA FACEBOOKU I INNYCH SOCIAL MEDIACH! 🔔 Zostaw SUBSKRYBCJE na kanale i KONIECZNIE kliknij w dzwoneczek obok! LOKU: ✔ FACEBOOK:   / lokutypie   ✔ INSTAGRAM:   / lokuqt   Wariat: ✔ FACEBOOK:   / wariat-841938075866857   DROGOWI POECI ✔ YOUTUBE:    / @drogowipoeci   ✔ FACEBOOK:   / drogowipoeci   ------------------------------------------------------- ✔ TEKST: LOKU, Wariat ✔ PRODUCER:    • "Self Made" - Inspiring Trap Beat | F...   ✔ MIX & MASTERING: LOKU ✔ VIDEO: PACHOL (DROGOWI POECI) TEKST: [ZWROTKA 1] 5 rano na zegarku ciągle nie możesz spać, leżysz roztrzęsiony myślą że mogłeś nie jechać, adrenalina płynie w żyłach od najmłodszych lat, dopamina pompuje Ci krew a benzynę czujesz w snach, mocno żałujesz bo jechałeś wtedy z nim, mówiłeś by jechał za tym tirem nie szukaj w sobie win, nie posłuchał duma wzięła górę nad emocjami, nie rozumiesz był Ci jak brat połączony myślami, za szybko za duża prędkość na zegarach, teraz męczy Ciebie nocna mara, czasem adrenalina działa na nas jak przynęta, stałeś z oczami wbitymi w wizjer jak w ekran, [REFREN] czasem słucham głosu serca by nie rozmawiać sam, warto słuchać innych głosów też bo przeszłość znam, więcej doświadczenia równa się gorszy stan, pewność siebie chowam w plecak gdy maszynę dosiadam [ZWROTKA 2] znowu zasnąć nie możesz myślisz o problemach, schodzisz do garażu bo coś tam można pozmieniać, i widzisz tą piękną maszynę od razu serce mocniej bije, już wiesz ze zaraz poczujesz te adrenalinę, słyszysz jak wyje na nic nie patrzysz wyruszasz, noc latarni blask prędkości zapach nie odpuszczasz, manetka do końca i widzisz tylko światła blask, wszystko przeminęło przed oczami przeleciał świat, jeden moment kolejna niezapomniana chwila, wchodzisz na obroty łapiesz chillout następna mila, nie zapominaj ze problemy rodzą strach a strach zabija, musisz mieć łeb na karku bo kask to tylko prawa siła, [ZWROTKA 3] chciałbyś coś zrobić ale czujesz tylko dotyk, przed oczami tylko on i roztrzaskany motocykl, nie wiesz co zrobić a za bardzo nic nie możesz, zakładasz kask odpalasz silnik i ruszasz w drogę, dostarczasz z tym sobie pewności i spokoju, nie chcesz wracać do tego pustego pokoju, lecisz na prostej wskazówka zamyka licznik, czujesz ten błogi stan nic się nie liczy, jak młode wilki widzimy swoje zdobycze, silniki wyją w południe po zmroku i o świcie, i będą wyć na zawsze bo pasja nas tu łączy, manetka do oporu zróbmy trip po całej "Polszy",