У нас вы можете посмотреть бесплатно WueNo - Dobry rap (prod.Jaca Beats) или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
@JacaBeats / wuen_one Dobry rap 2025. Zwrotka 1 Twoje kolumny bankowo zapłoną jak V i Boxi w 2-0'6 - choć, czas minął na hajs i propsy za szczerą treść - to Dla starej szkoły czas dobry, by kielon wznieść - bo, rap to unboxing autopsji – siekierą z wnętrz - ziom Żyliśmy rapem na ośce – straight outta Sławno. Codziennie rano wychodząc w skate spodniach na front. I choć już dawno nie biegam tu z moją bandą, nie muszę podpierać klatek, by wiedzieć, że stoją za mną. Nasz dom! Tu każdy beton i mur... zebrał tyle krzyków, jakby otagował go Munch... Edvard. Gdy były chwile, kiedy siadał w chuj mental, to rap nas bronił – uzbroił nam tułów w kevlar. Słów belfra pamiętam niewiele – Mój plan to Elemer, Fenomen, Sokół, Pezet, O.S.T.R. Po latach jestem playerem, co ma tę grę w Game Passie. Będziesz czekał tylko, żebym wcisnął play #KateRussel Refren: Wszedłem do gry, żeby rozjebać ją w drobny mak. Jak moi ludzie – też mam plan, żeby zdobyć świat. Niczego nie dali na tacy – sukces owocem pracy, a nie ma motywacji jak dobry rap! x2 Zwrotka 2 Uniwersalny b-boy jak Zkibwoy i Smarki Smark. Chcesz zabić dziwko prawdziwość? To złam mi kark. Dobre intencje majors'ów to w bajki wsadź. Złota się szuka w podziemiu – nie ma w nim gwiazd. U mnie jak w Paribas, no bo masz to jak w banku. Twój fan? Czekał na punch, po czym zasnął na ganku. (i co?) Chcesz się sprawdzić ze mną z gadką na mic'u.. Na wolno!? Nie miałbyś szans poza klatką, kanarku. Jakby stał za mną notariusz, bo z marszu przejmuję teren. Numer jeden – nie musisz już szukać w tym gównie pereł. Murem, drzewem – gdy padają kłamstwa i siurem wieje. W języku faktów was nie ma, bo 'chuj' jest niemy. Kupię im butlę z tlenem, bo śpiewa za nich tune. Rap ma mieć pazur, ty robisz mu manicure. Mogę czekać na jakiś cud jak z winem w Kanie, lecz my to ambitne dranie – chowało Wzgórze nas jak Shirley Anie. Refren: Wszedłem do gry, żeby rozjebać ją w drobny mak, Jak moi ludzie – też mam plan, żeby zdobyć świat. Niczego nie dali na tacy – sukces owocem pracy, A nie ma motywacji jak dobry rap. x2 Zwrotka 3 Za młody na sen, za stary na Młode Wilki, choć głód mam taki, że wjebałbym krowę z Milki. Ty polej drinki i niuni puść moje kminki. Uprzedzam – będzie to trzeba rozchodzić jak nowe szpilki. Parę numerów – i nie bój, że takie same, Niewielu zakłada to jak velur czy kesa-gatame. Próbowałem coś tam puścić kiedyś jak kamehame – no cóż, ale musiałem być pewien – dziś kładę grabę pod nóż. Siedzę z ołówkiem jak nad taśmą w Fortunie, z kamienną twarzą jak na Rushmore kolunie. Zmuszam do pracy dzisiaj każdą z komórek, by jutro wjechać na biało – coś jak na własną komunię. I z pustą szklanką po rumie – jakbym już dobił do portu. Jak scena to zignoruję – będę to robił dla sportu. Słowa na bicie są jak oliwa w ogniu, i nie skończę, zanim nie postawię nogi na podium. Refren: Wszedłem do gry, żeby rozjebać ją w drobny mak, Jak moi ludzie – też mam plan, żeby zdobyć świat. Niczego nie dali na tacy – sukces owocem pracy, A nie ma motywacji jak dobry rap. x4