У нас вы можете посмотреть бесплатно Team Spontan – ADS Volley 2-1 (21-19; 21-12; 17-21) или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Choć początek sezonu w wydaniu ‘Spontanicznych’ był koszmarny, to dyspozycja drużyny Piotra Raczyńskiego w meczu z Flotą TGD Team pozwalała sądzić, że w konfrontacji z ADS Volley sięgną po trzy oczka. Do pewnego momentu meczu – plan nakreślony w ‘Spontanicznych głowach’ zdawał się realizować w perfekcyjny sposób. Już od początku spotkania Team Spontan objął inicjatywę i po punktach Krzysztofa Lepera oraz Mariusza Krynickiego, objęli prowadzenie 9-6. Po chwili ‘Pomarańczowi’ powiększyli swoją przewagę i kiedy prowadzili 17-13, to uznaliśmy, że krzywda im się już nie stanie. W dalszej części ADS zniwelował co prawda stratę do jednego oczka (20-19), ale ostatnie słowo należało już do faworyta (21-19). Środkowa partia to wyraźna przewaga Team Spontan. Choć set zaczął się od dobrej gry w obronie beniaminka trzeciej ligi (6-5), to po chwili popełnili oni serię błędów, po których Spontan wysunął się na prowadzenie 11-6. Dalsza część seta to wyraźna przewaga zespołu w pomarańczowych strojach, który wygrał tę partię do 12. W ostatnim secie – Team Spontan wrócił do korzeni. W historii SL3 było już mnóstwo spotkań, w których team Piotra Raczyńskiego miał problem z tym by postawić kropkę nad ‘i’. Nie inaczej było i tym razem. Lepiej finałową odsłonę rozpoczęli gracze Jakuba Florczaka, którzy objęli prowadzenie 5-2. Choć po chwili wszystko wydawało się ‘wracać do normy’ (6-6), to były to ‘miłe złego dla Spontana’ początki. W dalszej części po akcjach Dominika Bychowskiego oraz Oliwiera Rymszy, ADS objął prowadzenie 14-9, którego nie wypuścili już do samego końca (21-17).