У нас вы можете посмотреть бесплатно Paulinka - Najpiękniejsze Wspomnienia или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Nie spodziewałem się tego, że życie któregoś z nas.... skończy się tak szybko i w tak przykry tragiczny sposób. Patrząc na młodszą Paulinkę, czuję sznur zaciśnięty wokół serca, ale jest w tym coś niezwykłego bo czuję też spokój, kiedy znów mogę ją zobaczyć w tych najpiękniejszych latach. Wciąż nie potrafię dobrać słów, którymi mógłbym przekazać to co chciałbym najbardziej, potrafię to jedynie pokazać, co robię za pomocą tego filmu, inaczej nie potrafię. Ten film jest jednym z wielu, dzięki którym napełniam garstką wspomnień tę pustkę w sercu, to jedyna forma mojej wdzięczności, tylko tyle mogę dla Paulinki zrobić. Oglądając ten film nabieram uczucia, którego nie potrafię obrać w jedno słowo. Widzę niewinną twarz Paulinki, ona mnie rozbraja, bo oglądając to dzisiaj wiem, że jej już nie ma, a mam taką dziwną chęć, że chcę jej powiedzieć o tym wszystkim, chciałbym wrzasnąć do tej drugiej strony telewizora, że to się źle skończy, ale przecież to jest niewykonalne. Paulinka kochała życie, kochała żyć i być... każdy tak ma, ale ona naprawdę czekała z niecierpliwością na jutro. Nieprawidłowe, niesprawiedliwe jest to, że nieświadoma niczego czekała na kolejny słoneczny dzień, a ten już nigdy nie nadszedł. Nie dostała tej szansy, żeby móc znów obudzić się w swoim domu, w swoim łóżku, w swoim pokoju tak jak przez te dwadzieścia lat swojego życia. Nie dostała szansy na którą zasługiwała najbardziej. Wydaje mi się, że miałaby żal, że czułaby się zawiedziona tym światem i tym, że w żaden sposób nie zasłużyła na taki tragiczny finał swojego życia. Z pewnością ciężko byłoby jej to zrozumieć, tak jak mi, rodzicom, wszystkim bliskim, czułaby to samo co my czujemy teraz.... niesprawiedliwość, wielki żal. Tak bardzo mi jej brakuje, ona znała lekarstwo na każdy ból. To oczywiste, ale o tym napiszę, że gdyby ta historia wygladała inaczej, gdyby to mnie miało któregoś dnia zabraknąć, Paulinka czułaby dokładnie to samo co Ja, bez chwili zastanowienia jestem o tym przekonany. Jeszcze za czasów kiedy byliśmy nastolatkami, wydawało mi się, że gdyby miało się stać coś złego mojej siostrze, to wiedziałbym o tym instynktownie, miałem takie wrażenie, że poczułbym coś niepokojącego, byłem o tym przekonany, że tak będzie. Tymczasem okazało się coś zupełnie innego. Dwunastego maja, sześć lat temu, około godziny 17:50, w momencie ostatniego tchu Paulinki, ostatniej sekundy jej pięknego życia, nie poczułem zupełnie nic, nie byłem świadomy tego, że te kilkanaście kilometrów dalej właśnie straciłem swoją jedyną siostrę, mojego największego przyjaciela od początku do końca, jakim była Paulinka. Przykre jest to, że każdego kolejnego dnia, każdego ranka i wieczoru, świat jest dla mnie czymś zupełnie innym niż sprzed 6 lat. I może ktoś powie, że każdego dnia ktoś odchodzi... Wiem o tym i przyznam rację, ale nie każdego dnia odchodzi moja siostra i zawsze byłem przekonany, że coś takiego nigdy nas nie dosięgnie, a jednak.... to stało się nam. Nigdy tego nie wybaczę, nie w taki spósób, nie tak szybko. Jeden mały fragment tego dnia, jedna chwila w tym dniu mogłaby zmienić cały obrót tej historii, nie musiałbym dzisiaj stać przed ogrodem Paulinki. Wystarczyłby jeden drobny szczegół, jakaś nagła potrzeba, która odmieniłaby wszystko, ale nikt nie daje gwarancji, że nie stałoby się nic innego. Może to po prostu przeznaczenie od którego ciężko uciec.... tylko gdzie jest tu sens i ta sprawiedliwość, skoro Paulinka chciała żyć. Jestem jej ogromnie wdzięczny, ogromnie! że przez tę całą wspólną drogę była dla mnie największym drogowskazem, najszczerszym i najwierniejszym przyjacielem jakiego kiedykolwiek mogłem mieć przy sobie. Dziękuję raz jeszcze za te najpiękniejsze wczesne lata, że miała w sobie tyle siły i dobrej woli, żeby na każdym kroku nieść mi pomoc, niezwykle silne wsparcie i bezcenną miłość. Dziękuje jej za to, że mnie pokochała i, że mogłem stać się dla niej kimś najbliższym.