Pogrzeb Gen Gustawa Orlicz Dreszera - 27 lipca 1936 скачать в хорошем качестве

Pogrzeb Gen Gustawa Orlicz Dreszera - 27 lipca 1936

Niespożyta energia, wielkie serce, patriotyzm, osobista ambicja i silna wola." /"Generałowie II RP" Z. Mierzwiński/ Gustaw Orlicz-Dreszer - generał Wojska Polskiego, prawnik, działacz społeczny. Najprawdopodobniej, obok płk Beliny-Prażmowskiego był to jeden z najwybitniejszych dowódców kawaleryjskich. Podczas zamachu majowego 1926 dowodził wojskami Józefa Piłsudskiego. Od 1930 prezes Zarządu Głównego Ligi Morskiej i Kolonialnej. 1930-1936 inspektor armii, od 1931 generał dywizji, od 1936 inspektor obrony powietrznej państwa (pierwszy na tym stanowisku). Śmierć gen. Gustawa Orlicz-Dreszera to bodaj jeden z najtragiczniejszych wypadków mających miejsce w latach 30’ na wybrzeżu. 16 lipca 1936 roku samolot RWD-9 lecąc nad wodami Zatoki Gdańskiej (w okolicach Orłowa) niespodziewanie runął wprost do wody. Wszyscy pasażerowie wraz z inspektorem lotniczym kraju gen. Gustawem Konstantym Orlicz-Dreszerem zginęli. Co robił w tym samolocie gen. Dreszer? Prawdopodobnie chciał zrzucić kwiaty swej żonie znajdującej się na pokładzie statku m/s Piłsudski, który właśnie wpływał do zatoki. Pogrzeb odbył się 27 lipca na oksywskim cmentarzu (w zasadzie był to pierwszy grób w jego wojskowej części). W uroczystościach wzięli udział m.in. Prezydent Ignacy Mościcki, Marszałek Edward Rydz-Śmigły i gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski. Na pamiątkę tego tragicznego wypadku niedaleko mola orłowskiego na plantach wmurowano w 1996 tablicę pamiątkową. Smutne również są losy miejsca ostatniego spoczynku gen. Dreszera. W trzecią rocznicę śmierci zwłoki zostają przeniesione do krypty podziemnej opodal monumentalnego mauzoleum znajdującego się niedaleko miejsca dotychczasowego pochówku. Z tego co zdołałem się dowiedzieć po dwóch stronach grobowca stały dwa olbrzymie piaskowce, a wejść można było również bezpośrednio z oksywskiej plaży. W 1939 roku Niemcy zdewastowali mauzoleum i usunęli szczątki. Do dziś nie znane są ich losy. Przechadzając się w miejscu dawnego mauzoleum nie znajdziemy nawet okruchu monumentalnych piaskowców. O tym wielkim człowieku przypomina tabliczka na kamieniu poświęcona poległym obrońcom wybrzeża z 1939 i gen. Orlicz-Dreszerowi.