У нас вы можете посмотреть бесплатно Radio Wrocław w kopalni или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
#KGHM #kopalnia #kombinat górniczo-hutniczy #wydobycie #lubin #głogów http://www.radiowroclaw.pl/articles/v... Do tego święta załoga największego dolnośląskiego holdingu - KGHM "Polska Miedź" - przygotowuje się od wielu tygodni. Za kilka dni Barbórka. W Zagłębiu Miedziowym święto górników związane jest z różnymi tradycjami. Po karczmach piwnych - tych współczesnych i tych sprzed wieków - oprowadzi nas Dariusz Jacyno-Onuszkiewicz z kopalni Polkowice-Sieroszowice. W kopalni Rudna przepracował wiele lat... teraz jest już emerytem. Jednak Jan Dusza przez wielu mieszkańców Zagłębia Miedziowego znany jest głównie jako znawca górniczych tradycji. I właśnie w uznaniu tej pasji wielokrotnie wcielał się w rolę Lis-Majora. Zapraszam na kolejny odcinek "barbórkowych historii"... Kolejna część naszych "barbórkowych historii". Tym razem będzie to opowieść o człowieku, który przepracował w "Polskiej Miedzi" 26 lat. Inżynier Alojzy Mikołajczak zaczynał od pomocnika, a gdy przechodził na emeryturę był głównym inżynierem maszyn dołowych w ZG "Rudna" k. Polkowic. Swoją kopalnię odwiedza przynajmniej raz w roku właśnie w okazji górniczego święta. W przeddzień setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 10 listopada 2018 roku, spotkaliśmy się na Placu Wolności, by w samo południe zaśpiewać dla Niepodległej. Każdy, kto pojawił się na miejscu, otrzymał na pamiątki - śpiewnik i odznakę stanowiące dowód uczestnictwa w ustanowieniu rekordu świata we wspólnym śpiewaniu dla swojej Ojczyzny. Rekord został pobity, pieśni wykonało kilka tysięcy osób. A wszystko to przy dźwiękach Orkiestry Górniczej Kopalni "Lubin". Ponad 150 kilometrów światłowodu, 40 kamer i kilkaset czujników. Macki tej sieci zaczynają się w najgłębszych czeluściach kopalni "Lubin", a kończą się w niewielkim budynku na powierzchni obok szybu. "One Control Room" to nie tylko najnowocześniejsza na świecie dyspozytornia. To również miejsce, w którym już wkrótce będą pracowali górnicy - za pomocą klawiatur i joysticków, bez zjeżdżania pod ziemię. Centrum sterowania kopalnią oficjalnie ma zostać otwarte w połowie stycznia. Testy rozpoczęły się kilka dni temu. Zakłady Górnicze "Lubin" - to najstarsza kopalnia rudy w Zagłębiu Miedziowym. W przyszłym roku będzie obchodziła 50 urodziny. I choć wydobycie trwa już niemal pół wieku, to pozostałe zasoby wystarczą przynajmniej do 2045 roku. Tak wielkie jest to złoże. Dziś - w dniu św. Barbary - postanowiliśmy zjechać w głąb szybu i dotrzeć aż na przodek. Na miejscu są nasi reporterzy Radosław Bugajski z kamerą, Andrzej Owczarek z aparatem fotograficznym i Andrzej Andrzejewski z mikrofonem. Zanim nasza ekipa zjechała na dół musiała przejść przeszkolenie z aparatów ucieczkowych. Niespełna dwie minuty trwała podróż naszych reporterów klatką w głąb szybu 610 metrów pod powierzchnię ziemi. Teraz będą podążali w jeszcze głębiej - do przodka oddalonego o 7,5 kilometra i 910 metrów pod ziemią. Nasz reporter twierdzi, że dotarł do miejsca, które wygląda jak wielki dworzec autobusowy. Łączymy się z kopalnią. Przed mikrofonem Mariusz Łuczkowski, sztygar oddziałowy. Byliśmy już na dworcu autobusowym 610 metrów pod powierzchnią ziemi. Teraz nasz reporter dotarł do jednego z największych na Dolnym Śląsku warsztatów naprawczych. Najpierw windą pod powierzchnię ziemi. Potem specjalnym autobusem. Następnie przesiedli się do auta terenowego. Ostatni odcinek pokonali na piechotę, ale doszli. Nasi reporterzy dotarli do najdalej oddalonego od szybu przodka kopalni "Lubin". Tam panują trudne warunki. Za ten przodek odpowiada sztygar zmianowy Konstanty Zdrojewski. Dziś od 6:00 towarzyszymy górnikom z - należącej do "Polskiej Miedzi" - kopalni "Lubin". Poranna zmiana już wyjechała na powierzchnię, zatem i nasi reporterzy pojawią się na powierzchni. Ale zanim wsiądą do klatki, jeszcze jedno połączenie z Andrzejem Andrzejewskim, który tym razem - wspólnie z nadsztygarem Piotrem Majchrem - gdzieś tam w głębinach szuka historii sprzed milionów lat...