У нас вы можете посмотреть бесплатно ŻUŁAWY – OLENDRZY, DELTA WISŁY I MIERZEJA или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Wesprzyj nas. https://zrzutka.pl/dfrpjw Żuławy to depresja, liczne kanały i hektary wydartej wodzie żyznej ziemi, na której dojrzewa dorodna pszenica. Wielka to zasługa holenderskich mennonitów - osadników przybyłych do Polski w XVI i XVII wieku w poszukiwaniu swobód religijnych i dobrobytu. Osiedlali się na mokradłach wzdłuż Wisły i to nie tylko u jej ujścia. Ślady Olędrów – jak ich wówczas nazywano – odnaleźć można nawet w samym środku Polski, na warszawskiej Saskiej Kępie. Kiedyś była to wiślana wyspa. W 1628 roku za sprawą niderlandzkich specjalistów od ujarzmiania wody rzecz się zmieniła. Mennonici przybyli do nas jako obcy i zostali przyjęci jako swoi. Kolejni monarchowie Rzeczpospolitej, pamiętając o ich wielce użytecznym dziele, potwierdzali „każde prawo, przywilej, wolność i obyczaj” nadane Holendrom przez poprzedników. Tak było od Zygmunta Augusta aż do rozbiorów Polski. Mennonityzm powstał na początku XVI wieku w Szwajcarii i południowych Niemczech. Ich przewodnikiem został Menno Simons (stąd nazwa tego ugrupowania religijnego), katolicki kapłan, który wystąpił z kościoła rzymskokatolickiego. Krytyczny stosunek mennonitów do kościoła katolickiego, luterańskiego a także do władz świeckich (odmowa służby wojskowej i jakiejkolwiek walki z bronią w ręku) naraził ich na wrogość i ostracyzm ze wszystkich stron. Do Polski przybyli za namową Jana Łaskiego, wybitnego działacza reformacji. Po mennonitach zostały nam zagospodarowane Żuławy pełne drożnych kanałów i wałów przeciwpowodziowych, charakterystyczne domy podcieniowe (z moim ulubionym - przez wzgląd na gospodarzy - w Chrystkowie koło Świecia), cmentarze (największy w Stogach Malborskich) i kilka wiatraków. Koniec spokojnych dziejów dla przybyszów z Holandii przyszedł wraz z końcem Rzeczpospolitej. Z zaborem pruskim skończyły się przywileje wolności i praw gwarantowanych przez polskich królów. W pruskiej kulturze przepojonej nacjonalizmem i militaryzmem nie było miejsca dla pacyfizmu mennonitów Część z nich, nie godząc się z tym, wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Inni przyjęli zaproszenie carycy Katarzyny a ci, którzy zostali na Pomorzu, ulegli prusyfikacji. Nam - Ludziom Znad Wisły - pozostaje pocieszenie z przeszłości, że nasi przodkowie byli życzliwi i tolerancyjni dla religijnych odmieńców. Bo o wartości człowieka świadczy nie to w jakim kościele się modli ale to jak żyje - ze sobą i z innymi. Zatem miłości i uśmiechu duszy Włóczykije! KARTECZKI Z WYCIECZKI ŻUŁAWY – OLENDRZY, DELTA WISŁY I MIERZEJA Podziękowania za muzykę dla Karola Krusia oraz zespołu White Garden produkcja maxlook.pl [email protected] 2019