У нас вы можете посмотреть бесплатно Praktyczne zastosowanie wiedzy na życie i moment śmierci - Drzewied Radhesław или скачать в максимальном доступном качестве, которое было загружено на ютуб. Для скачивания выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса savevideohd.ru
Komentarze na: https://porozmawiajmy.tv/praktyczne-z... Zapraszam na szkolenie 7 października. Zgłoszenia i szczegóły na [email protected] Przedmiotem szkolenia jest podstawowa wiedza teoretyczna z zakresu: sambandha gjana (fakty i ich wzajemne relacje), abhideja gjana (ścieżki, procedury, przepisy na szczęście) i prajodżana gjana (potencjalne możliwości i cele do osiągnięcia). Jest to autentyczna prastara wiedza Ariów nt. wszystkich elementów całej kosmicznej układanki, które tworzą nas i środowisko. Wszystko co potrzebne aby bezpiecznie poruszać się po dżungli wielowymiarowego wszechświata i skutecznie realizować swoje cele. Wiedza potrzebna do rozróżniania narracji i działań, na te które nam służą i te które szkodzą. Patrząc oczami wiedzy możemy stosować się do naturalnych zależności i faktów, które tworzą wielowymiarową przestrzeń naszego pola działania i dzięki temu usytuować się w swoim miejscu mocy, przestrzeni serca, i z wiedzą zarządzać swoim losem, a nie być jego ofiarą. Wedy jako instrukcja obsługi Wielkiej Iluzji. Spośród wszystkich opisów rzeczywistości, tylko ten znajdujący się w sanskryckich Wedach mówi o sobie jako pochodzącym od Pierwotnego Źródła, spoza Wielkiej Iluzji, czyli jest wolny od błędów i niedoskonałości jakie panują w Maha Maji. Choć początkowo nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować, potwierdzają to największe autorytety, mędrcy, bogowie i jogini, czyli ci którzy utrzymują się w sattwa gunie i żyją jej wartościami, jak wiedza, prawdomówność, czystość i miłosierdzie. Można oczywiście odrzucić autorytet Wed i tych, którzy żyją wiedyzmem. Wtedy wchodzi się pod wpływ tych narracji, wartości i agend, które reprezentowane są przez te inne autorytety, które wybieramy. A wybieramy je zawsze, bo zawsze posiłkujemy się cudzą opinią. Warto więc nauczyć się rozpoznawać jakie skutki przyniesie nam podążanie za tymi innymi autorytetami i ich narracjami. A tego te wszystkie inne autorytety już nas nie uczą. Sztuka rozpoznawania co jest czym. Wedy podają trzy podstawowe kryteria oceny/rozróżniania, które możemy wykorzystać do wszystkiego, z czym mamy do czynienia. Albo klasyfikujemy to co oceniamy jako tamasowe (destrukcyjne i degradujące), albo jako radżasowe (budujące i rozwijające), albo jako sattwiczne (utrzymujące na wysokim/szlachetnym poziomie). Oczywiście zazwyczaj jest to mieszanka tych cech, ale zawsze jedna z nich (czasami dwie) dominuje. Kto nie rozpoznaje tych trzech fundamentalnych wartości po ich specyficznych cechach, może je rozpoznać gdy przyniosą już owoce, czyli skutki, ale wtedy jest już za późno aby tych skutków uniknąć. Należy je wtedy zaakceptować jako konsekwencja własnej ignorancji, i upewnić się że nie popełnimy ponownie podobnego błędu. A błędem tym jest nierozpoznanie zawczasu czym to jest i jakie skutki przynosi, czyli utrzymywanie się w „słodkiej” ignorancji. Stąd wszelkie cierpienie jakiego doświadczamy wynika ostatecznie z naszej ignorancji, czyli nierozpoznania czym naprawdę jest to, w co się zaangażowaliśmy lub za czym podążamy (naszą uwagą, wiarą, emocjami). Ponieważ większość ludzi w obecnych czasach cierpi, oznacza to że są oni pod wpływem ignorancji i tamas jest obecnie dominującą cechą na Ziemi. Tylko mały procent populacji nie cierpi lecz cieszy się doczesnym życiem, więc są oni pod wpływem pasji (radżas), a nieliczni z nich w dobroci (sattwa). Agenda ciała a agenda ducha. Oczywiście rodząc się w danym czasie i miejscu, w pełni zasługujemy na środowisko w którym inkarnujemy, bo jest ono skutkiem naszych czynów i wyborów w wyniku których się tu znaleźliśmy. Brak akceptacji odpowiedzialności za swe wybory i czyny utrzymuje ludzi w bezsilności i niemożności wprowadzania zmian. Nie my to środowisko zbudowaliśmy i nie my jesteśmy w stanie je zlikwidować. Ono jest usankcjonowane i zbudowane przez większych od nas graczy/kontrolerów i służy temu, aby przyjmować tych, którzy do niego pasują, czyli są pod wpływem podobnych trybów Natury lub są uwikłani w relacje z tymi, którzy w tych trybach funkcjonują.