У нас вы можете посмотреть бесплатно Oto, gdzie w kosmosie może istnieć OBCE ŻYCIE! Dokumentalny Kosmosie или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Kiedy spoglądamy w nocne niebo i widzimy nieskończoną przestrzeń gwiazd, patrzymy nie tylko w przeszłość, ale także na możliwość istnienia życia poza Ziemią. Wszechświat jest ogromny, z miliardami galaktyk, z których każda zawiera miliardy gwiazd i niezliczone planety. Wyobrażanie sobie, że życie istnieje tylko tutaj na Ziemi, wydaje się coraz mniej prawdopodobne, gdy nauka odkrywa więcej na temat egzoplanet, stref sprzyjających życiu i kosmicznej chemii. Pytanie o to, gdzie w kosmosie mogłoby istnieć obce życie, jest jednym z najbardziej fascynujących kierunków współczesnej eksploracji. Od lodowych księżyców naszego Układu Słonecznego po odległe światy krążące wokół dalekich gwiazd, poszukiwanie życia kieruje astronomię, biologię i nauki planetarne w stronę odpowiedzi, które mogą odmienić nasze rozumienie samego istnienia. Pierwsze miejsca, na które warto zwrócić uwagę, znajdują się w naszym własnym sąsiedztwie. Księżyce takie jak Europa, Enceladus i Tytan to główni kandydaci. Pod ich lodowymi skorupami leżą globalne oceany ciekłej wody, ogrzewane przez pływowe oddziaływania ich macierzystych planet, Jowisza i Saturna. Plumy wybuchające z pęknięć na powierzchni Enceladusa, wykryte przez sondy takie jak Cassini, zawierają cząsteczki organiczne, co sugeruje, że budulec życia może być już obecny. Podpowierzchniowy ocean Europy może zawierać dwa razy więcej wody niż wszystkie ziemskie oceany, a jeśli na jego dnie istnieją hydrotermalne kominy, warunki mogą przypominać te, które wspierały powstanie życia tutaj. Nawet Tytan, z metanowymi jeziorami i złożoną chemią organiczną, pokazuje, że obce życie mogłoby prosperować w środowiskach bardzo odmiennych od naszego. Te światy przypominają nam, że życie może nie wymagać ziemskich warunków, ale mogłoby rozwijać się w sposób, którego jeszcze w pełni nie rozumiemy. Poza Układem Słonecznym odkrycia Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba poszerzają horyzonty możliwości. Setki egzoplanet znanych są teraz z krążenia w strefie sprzyjającej ich gwiazdy, gdzie ciekła woda mogłaby istnieć na powierzchni. Niektóre z tych światów, jak Kepler-452b, TRAPPIST-1e czy K2-18b, przyciągnęły uwagę ze względu na swoje podobieństwa do Ziemi lub składy atmosferyczne. Webb wykrył takie cząsteczki jak para wodna, dwutlenek węgla i metan w atmosferach egzoplanet, co podsyca spekulacje na temat biosygnatur. Jednym z najbardziej intrygujących kandydatów jest K2-18b, gdzie być może wykryto ślady dimetylosulfidu, cząsteczki na Ziemi związanej z życiem. Chociaż nie jest to ostateczny dowód, wyniki te pokazują, że narzędzia, które istnieją, mogą skanować obce atmosfery w poszukiwaniu oznak biologii. Każdy rok przybliża nas do zidentyfikowania planety, gdzie dowody będą jednoznacznie sugerować obecność życia. Astrobiologia rozważa również możliwość, że życie nie wymaga wcale ziemskich warunków. Ekstremofile na naszej planecie, organizmy przetrzymujące w gorących źródłach, kwaśnych jeziorach czy głęboko podziemnych warstwach skalnych, dowodzą, że życie może dostosować się do ekstremalnych środowisk. To podnosi możliwość, że obce życie mogłoby istnieć na planetach czy księżycach, które w przeciwnym razie uznalibyśmy za niezamieszkiwalne. Światy z podpowierzchniowymi oceanami zamkniętymi pod lodem, skaliste planety z gęstymi atmosferami, czy nawet opuszczone planety dryfujące pomiędzy gwiazdami, mogłyby skrywać życie mikrobiologiczne dostosowane do warunków bardzo odmiennych od naszych. Wszechświat mógłby być wypełniony takimi ukrytymi biosferami, niewidocznymi z powierzchni, ale kwitnącymi w niszach przypominających niektóre z najcięższych środowisk na Ziemi.