У нас вы можете посмотреть бесплатно PROBLEMY W ZWIĄZKU najczęściej zaczynają się dokładnie w ten sam sposób. U Was też? или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Dlaczego nie potrafimy ze sobą już rozmawiać? Dlaczego nie potrafimy się ze sobą dogadać? Dlaczego zamiast normalnej rozmowy w naszym domu są tylko kłótnie i wrzaski? Te pytania zadaje sobie wiele osób. Czas na nie odpowiedzieć. Podobał Ci się film? Pamiętaj, że możesz wspierać rozwój tego kanału: https://www.psychologianawynos.pl/wsp... Wszystkie problemy w związkach zaczynają się w ten sam sposób. Chodzi o to, że nie potrafimy ze sobą rozmawiać, nie potrafimy się ze sobą dogadać. Niestety zbyt często słyszę: Panie Patryku, my naprawdę już od dawna ze sobą nie potrafimy rozmawiać nie słuchamy się, zamiast tego na siebie wrzeszczymy, albo wcale się do siebie nie odzywamy nie mamy dla siebie cierpliwości, kłócimy się ciągle o te same rzeczy W takich sytuacjach często zastanawiam się i dopytuję: Co się w sposobie waszych rozmów zmieniło? Od kiedy nie potraficie się ze sobą dogadać? (tak naprawdę zawsze było z tym kiepsko, ale mieliśmy dla siebie więcej ciepła i cierpliwości; wszystko się zmieniło, kiedy pojawiły się dzieci; problemy się zaczęły kiedy partner stracił pracę) Jakie emocje najczęściej pojawiają się obecnie podczas waszych rozmów i czy kiedyś było inaczej? (zamiana życzliwości na wrogość i złość) Kiedy ze sobą nie rozmawiamy, tak naprawdę nie wiemy, co dzieje się w życiu drugiej osoby. Zaczynamy polegać na swoich wyobrażeniach: wydaje mi się, że Ona nigdzie nie chce jechać na wczasy wydaje mi się, że on jest na mnie zły wydaje mi się, że ja mu się fizycznie zupełnie nie podobam, dlatego kolejny raz przyłapałam go na oglądaniu tych filmów w internecie wydaje mi się, że mogę zwymyślać ją od najgorszych, a ją i tak nic nie obchodzi Czym więcej w naszym związku „wydaje mi się” tym trudniej jest nam się ze sobą dogadać. Ale w braku rozmów kryje się często jeszcze głębszy problem, który związany jest z życiem w toksycznej relacji, która ma niewiele szans na poprawę. Wiele par wyrobiło sobie pewne nawyki komunikacyjne, które na początku ułatwiały nam życie, ale w dłuższej perspektywie sprawiły, że dogadujemy się coraz gorzej. Wiele osób właśnie w taki sposób mówi o nawyku uciekania od tematu, milczenia i zamykania się w sobie: na początku, kiedy pojawiał się konflikt, łatwiej było nam pójść każdy w swoją stronę a później udawaliśmy, że problemu nie ma to było łatwiejsze, niż kolejna gorąca kłótnia, pełna oskarżeń i wzajemnych zażaleń Problem w tym, że teraz milczenie i unikanie wszelkich drażliwych tematów, stało się dla nas normą. Nawet nie wiem, czy my potrafimy o czymś choć trochę istotnym porozmawiać. Każdy robi swoje, troszczy się o siebie, żyjemy obok siebie, a mi się wydaje, że mojemu partnerowi nawet to pasuje (co mnie jeszcze bardziej boli). Wiele osób, które mają problemy w związku zastanawia się, po czym poznać, że jest jeszcze szansa, aby ten związek uratować, aby ten związek uzdrowić. Mówiąc wprost, zastanawiamy się, po czym poznać, że warto jeszcze walczyć o ten związek. Moim zdaniem o związek nie warto walczyć, jeżeli: partner stosuje wobec nas przemoc (emocjonalną, fizyczną, psychiczną) partner stosuje podwójny standardy: ON wszystko może, a Ty masz coraz więcej zakazów i nakazów, które to ON wymyśla jeżeli notorycznie partner przekracza Twoje granice (zdradza Cię, okłamuje, wykorzystuje na różne sposoby) – w tym przypadku nie ma znaczenia, że za każde swoje nadużycie lub zdradę partner obiecuje poprawę (zmienię się, daj mi kolejną szansę) partner przegrywa walkę z własnym nałogiem, przez co nieustannie rani Cię i zaczyna ciągnąć Cię na samo dno – to sytuacja, kiedy ON nie szuka już pomocy, ale stacza się coraz szybciej (Ty musisz się ratować, bo nie możesz już mu pomóc) pojawia się notoryczne poniżanie, lekceważenie Twoich potrzeb i uczuć oraz ciągłe pokazywanie Ci, że jesteś od niego gorsza i nie masz nic do powiedzenia w tym związku W tych sytuacjach możesz być pewna, że Wasz związek jest całkowicie toksyczny i musiałby się zdarzyć cud, aby ten związek naprawić. Tu kilka pytań do Ciebie: Czy wy kiedyś rozmawialiście ze sobą inaczej? Co się w waszym sposobie rozmawiania zmieniło? Co Twoim zdaniem powinno się zmienić w sposobie waszych rozmów, jeżeli miałoby to zmienić wasz związek na lepsze? Czy jest cień szansy na to, aby Twój partner rozmawiał z Tobą w inny sposób niż obecnie?