У нас вы можете посмотреть бесплатно Nazistowskie tortury na żydowskiej dziewczynie i jej zemsta - Theresienstadt - Dita Kraus - Część 1 или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
...Kiedy Dita i jej rodzice dotarli do getta, było ono tak przepełnione, że musieli spać na podłodze wewnątrz wałów. Tam znalazła ich babcia Polach. Miała smutną wiadomość, dziadek Johann Polach zmarł zaledwie 3 tygodnie wcześniej. Warunki w obozie były ciężkie. Brak wody i elektryczności, przeludnienie, pluskwy, pchły i wszy, a przede wszystkim brak prywatności. Jedzenie było wydawane wszystkim więźniom z centralnej kuchni. Składało się ono z porcji zupy, zazwyczaj z soczewicy w proszku, ziemniaków lub klusek. Nigdy owoców czy warzyw. W pokojach rozdawano mały chleb w formie cegły, pokrojony na 6 porcji dla 6 osób i trochę margaryny z łyżką marmolady. Więźniowie byli głodni, wielu chorowało. Dziennie umierało 200 więźniów, szerzyły się choroby. Mężczyźni i kobiety mieszkali w oddzielnych barakach. Spali na trzypoziomowych drewnianych pryczach. Było też kilka oddzielnych domów dla dziewcząt i chłopców. W pokojach oprócz prycz znajdował się zazwyczaj stół i ławka. Więźniowie spędzali czas na pracy, w kolejce po posiłek lub na pryczy. Wszyscy więźniowie w wieku od 14 do 60 lub 65 lat musieli pracować. Większość z nich była zaangażowana w produkcję wojenną dla Niemiec lub w ogrodach warzywnych. Jednak warzywa, które produkowali, nie były przeznaczone dla więźniów, ale dla nazistowskiego personelu. Dita była jedną z tych, którzy pracowali w ogrodach warzywnych. Ci, którzy nie pracowali, głównie osoby starsze, otrzymywali mniej żywności niż ci, którzy ciężko pracowali. 92% zgonów dotyczyło osób powyżej sześćdziesiątego roku życia, a prawie wszyscy starsi więźniowie, którzy nie zostali deportowani do innych obozów zagłady, takich jak Auschwitz, zginęli w Theresienstadt. Młodszym nie groziła śmierć głodowa, choć wielu z nich straciło na wadze i często chorowało. Getto było zarządzane przez Starszyznę Żydowską, w tym Fredy'ego Hirscha, który kierował Wydziałem Dzieci i Młodzieży. Jego zamiarem było odizolowanie dzieci od trudnych warunków panujących w getcie, aby "nie uległy demoralizacji". To jemu udało się znaleźć dla nich lepsze mieszkania w tzw. Heims. Mimo zakazu edukacji, więźniowie, wśród których było wielu byłych profesorów, naukowców i artystów, nadal potajemnie uczyli dzieci w Heims. Podczas gdy na początku Theresienstadt służyło jako getto dla czeskich Żydów, w czerwcu 1942 r. przybyli pierwsi Żydzi niemieccy i austriaccy. Holenderscy i duńscy Żydzi przybyli później, na początku 1943 roku. 26 października 1942 r., niecałe 48 godzin po przybyciu ostatniego transportu z Theresienstadt do Treblinki, SS wysłało pierwszy transport do Auschwitz, przewożący 1866 osób. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze SS wybrali 247 osób, głównie mężczyzn, które zostały zarejestrowane jako więźniowie. Pozostałe 1 619 osób zostało zabitych w komorach gazowych. Aby przekonać ludność niemiecką, że deportowani są przeznaczeni do przesiedlenia, większość Żydów z samej Rzeszy Niemieckiej została wysłana na wschód pociągami pasażerskimi. Żydzi na okupowanym przez Niemców wschodzie mieli znacznie gorzej. Niemieckie władze zazwyczaj nie dawały deportowanym jedzenia ani wody, nawet jeśli podróż była długa. Nieszczęsne ofiary musiały czekać całymi dniami na ostrogach kolejowych, aż przejadą inne pociągi. Upakowani w szczelnych bydlęcych wagonach i cierpiący z powodu przeludnienia, znosili intensywne upały latem i mrozy zimą. Polachowie zostali wybrani do deportacji "do obozu pracy na Wschodzie", jak im powiedziano, w grudniu 1943 roku. Transport był tak przepełniony, że mężczyźni, kobiety, dzieci i starcy nie mogli siedzieć i musieli stać przez około dwa dni, aż dotarli do miejsca przeznaczenia - Auschwitz. Poza wiadrem, które przepełniało się w ciągu kilku godzin, nie było żadnych urządzeń sanitarnych. Smród moczu i ekskrementów potęgował upokorzenie i cierpienie deportowanych. Z powodu braku żywności, wody i odpowiedniej wentylacji wielu deportowanych zmarło, zanim pociągi dotarły do celu. Transportowi towarzyszyli uzbrojeni strażnicy policyjni, którzy mieli rozkaz strzelać do każdego, kto próbował uciec. Kiedy dotarli do Auschwitz, nie wiedzieli, że najgorsze dopiero nadejdzie. Zastrzeżenie: Wszystkie poniższe opinie i komentarze pochodzą od widzów i nie odzwierciedlają poglądów kanału World History. Nie akceptujemy promowania przemocy lub nienawiści wobec osób lub grup opartych na takich cechach jak: rasa, narodowość, religia, płeć, pochodzenie, orientacja seksualna. World History ma prawo przeglądać komentarze i usuwać je, jeśli zostaną uznane za nieodpowiednie. ► Kliknij przycisk SUBSKRYBUJ, aby zobaczyć więcej interesujących klipów: / @worldhistoryvideospl #historiaświata #historia #holokaust #ww2