У нас вы можете посмотреть бесплатно Wdzięczność i praktyka wdzięczności - Ola Potykanowicz dla Naturalnie o Zdrowiu или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Z Olą Potykanowicz, psycholożką pracującą w nurcie psychologii pozytywnej rozmawiamy o wdzięczności i o tym, dlaczego w ogóle warto praktykować wdzięczność. #wdzięczność #praktykawdzięczności Dowiedz się więcej: https://naturalnieozdrowiu.pl/praktyk... https://naturalnieozdrowiu.pl/wdziecz... https://naturalnieozdrowiu.pl/praktyk... Link do kanału Kneipp Polska: / kneipppolska Wdzięczność Zastanów się, za co jesteś dzisiaj wdzięczna. Warto powiedzieć to na głos. Aby mózg zapamiętał pozytywne odczucia, warto je powtarzać i odtwarzać w głowie. Gdy mówimy o nich głośno one wydarzają się raz jeszcze. Warto praktykować wdzięczność, bo dzięki temu wzmacniamy pozytywne doznania. Bądź wdzięczna za drobiazgi W praktyce wdzięczności warto zauważać drobiazgi - ciepła kurtka, którą możemy się otulić, aromatyczna kawa, rozmowa z przyjaciółką. Nawet jeśli po drodze spotka cię coś mniej przyjemnego, to te pozytywne doświadczenia staną się dla ciebie bazą, dzięki której lepiej sobie poradzisz z trudniejszymi. Wdzięczność to higiena emocjonalna Praktyka wdzięczności jest dla mnie zabiegiem, który pomaga żyć lepiej, by w tym szalonym pędzie nie umykały rzeczy dobre. A niestety umykają bardzo łatwo, bo jesteśmy przyzwyczajeni, żeby zwracać uwagę na rzeczy trudne, na to co jest niepokojące. Projektujemy w głowie czarny scenariusz, aby się na niego przygotować. Skupiamy się na rzeczach, na które nie mamy wpływu. Emocjonalnie się nakręcamy. Kiedy pytam na warsztatach kobiety w czym są świetne, są zdziwione. Mówią: gdybyś zapytała mnie w czym mogę jeszcze się poprawić, to bym ci wymieniła całą listę. Ale w czym jestem świetna… Nasz mózg tak jest zaprojektowany, że wyłapuje zagrożenia i niebezpieczeństwa. To nasza obrona: muszę wykryć wszystko co może mi zagrozić - to pozwoli mi przetrwać. Praktyka wdzięczności podnosi odporność i łagodzi stres Jesienią i zimą szczególnie polecam praktykę wdzięczności. Są badania, które pokazują, że wzbudzanie w sobie pozytywnych stanów emocjonalnych podnosi naszą odporność, skuteczniej radzimy sobie także ze stresem. A pod wpływem stresu spada nam odporność, także ta psychiczna i emocjonalna. Uśmiech z kolei powoduje, że nasz organizm wytwarza mnóstwo hormonów wpływających korzystnie na pracę naszego organizmu. Wzmacnia pracę układu immunologicznego. Od czego zacząć praktykę wdzięczności? Załóż dziennik wdzięczności Kupiłam sobie piękny zeszyt i wypisywałam 3 rzeczy z danego dnia, za które byłam wdzięczna. Na początku ta wdzięczność może wydawać się czymś dziwnym. Zwłaszcza dla osób, które kojarzą ją ze sferą duchową, że wdzięczni to możemy być np. Bogu. Chodzi o to, żeby znaleźć w każdym dniu coś dobrego, co mnie spotkało (a nie musiało mnie spotkać przecież). Wystarczą 3-4 tygodnie prowadzenia dziennika wdzięczności, a zaczniemy naturalniej wyłapywać dobre wydarzenia ze swojego życia. Nie musimy też pisać codziennie, wystarczy 2-3 razy w tygodniu. Możemy być wdzięczni za coś i sobie, i światu i drugiemu człowiekowi. Ważne, żeby nie były to ogólniki np. jestem wdzięczna bo jestem zdrowa. Bo to oczywiście jest ogromny powód do wdzięczności, ale jeśli będziemy o tym pisać codziennie, to straci swoją moc. Lepiej codziennie wypisać inną rzecz. Koncentrujemy się na tym co się dzieje tu i teraz. Głowa nie wybiega naprzód, zastanawiając się, co może się wydarzyć. Mamy większe zasoby, żeby stawiać czoła trudnym wyzwaniom. Kiedy masz gorszy dzień, siadasz z dziennikiem wdzięczności, kartkujesz i czytasz, że cztery dni temu wydarzyło się to i to, przypominasz sobie dobre chwile, to podnosi ci nastrój. Praktykując wdzięczność czujemy się lepiej i jesteśmy zdrowsi Zauważamy też, że nawet jeśli jest nam trudno, to nadal wokół nas jest dużo dobra. Nawet jeśli choruję, a jestem w trakcie leczenia, to mogę być wdzięczna za to, że mam dostęp do leków (mogłabym nie mieć). Mam trudny czas w pracy, ale tę pracę mam (w okresie pandemii bywało z tym różnie). W idei pozytywności chodzi też o to, żeby nie traktować pewnych rzeczy, które mamy jako pewnik. Często uważamy, że to naturalne, że mamy dom, ciepło w domu i woda leci z kranu. A nigdy nie wiadomo, czy jutro tego nie stracę. Więc warto dzisiaj docenić to co mam. Wdzięczność jest jak lampka Chcesz być szczęśliwy, skup się na tym co masz i co możesz mieć. Efekt rozejdzie się też na innych - przekażesz dobro dalej. Wszystkim nam się opłaca pozytywne myślenie i praktykowanie wdzięczności. Nie o to chodzi, aby nie zauważać trudnych sytuacji, ich powagi czy dramatyzmu. My wiemy, że nie zawsze jest różowo. Życie to pozytywne i negatywne sytuacje, chwile radości i smutku. Ale pozytywność trzyma negatywność w ryzach. Żeby nie rozpierzchła się po naszym ciele, myślach, relacjach. Wdzięczność to lampka, którą zapalamy w ciemnym pokoju, kiedy jest nam bardzo źle.