У нас вы можете посмотреть бесплатно 5. Grammatik - Sposoby или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
'' 3 '' to trzeci album studyjny polskiej grupy muzycznej Grammatik. Wydawnictwo ukazało się 17 lutego 2005 roku nakładem wytwórni muzycznej EmbargoNagrania. Płytę poprzedził singel pt. Dedykowane. Produkcji nagrań podjęli się: Kociołek, Kixnare, Joter, Bitnix, Flamaster, DJ Haem oraz Zjawin. Natomiast za scratche odpowiedzialny był Daniel Drumz. Na płycie w dwóch utworach (2004, Hooker&Gondorff) jest wzmianka o czeskim pisarzu Bohumilu Hrabalu. W wywiadzie dla portalu Hip-hop.pl Eldo przyznał, że utwór 2004 był zainspirowany meczem Czechy - Holandia, a pisarz był wielkim fanem piłki nożnej i mógłby cieszyć się ze zwycięstwa reprezentacji jego kraju. Hooker & Gondorf dotyczy historii, która mogła się wydarzyć w Pradze. O czeskim pisarzu Eldo mówi: "Hrabal to koty, wrażliwość, mądrość, miłość do człowieka, polecam jego książki, warto przeczytać. A pojawia się, bo po prostu jego twórczość towarzyszy mi w wielu momentach życia." Nagrania dotarły do 6. miejsca zestawienia OLiS sprzedając się w nakładzie 8 tys. egzemplarzy. TEKST: Wiesz czegoś nie rozumiem,mamy spokojne miejsce, a wciąż celowo zanurzamy się w szaleństwie. Dostajemy wszystko. Jedni dziękują z pokorą, inni chcą zabrać do siebie tak jak Cropp zabrał Moro. Gonimy za tym, co najszybciej znika, lekceważymy to co na prawdę jest istotne, szczęście i relaks znajdujemy w pastylkach, za ten hajs kupię książkę, by serce przestało być głodne. Polskie stracone pokolenie, choć gruby Mann się śmieje, teatr zaprosił mnie na scenę. Sam też zdradzam siebie, jestem tylko człowiekiem. Mefisto wciąż chce źle, a jakimś cudem wciąż jest lepiej. Odzyskuję wiarę w miasto krwawych historii, wielkiej piłki i najlepszego rapu z Polski. Dokładnie kształtuję swoją rzeczywistość, nic trudnego: plan, wola i to wszystko. W tańcu śmierci, bo urodziłem się w żałobę, "Książę poetów" trzy dni wcześniej tragicznie odszedł. Nie mam gotowych sposobów. to się dzieje po prostu, za ręce razem do horyzontu... Czasami krzywdzisz siebie wybierając złe sposoby, chcesz pogrzebać strach aby złapać drugi oddech. Uwolnić się od tego co prowadzi do złego, miało być dobrze a wyszło coś zupełnie odwrotnego. Zapominasz przy tym, że jesteś tylko człowiekiem, pewnych rzeczy nie przeskoczysz by uwolnić się od cierpień. Nikt nie dał ci tej siły tylko jeden ją posiada, jest za wcześnie nie otworzy się dla ciebie niebios brama. W łatwy sposób chcesz uciec, bo ten świat cię odrzuca, sięgasz po to antidotum gdy silniejsza jest pokusa. Nie dajesz szansy ludziom, którymi od lat się otaczasz, kiedyś z nimi smakowałeś szczęścia, a teraz zawracasz. Popatrz z innej perspektywy, znajdź cel, te rzeczy dobre, spróbuj zajść tak daleko jak tylko możesz, To, że nie raz jest źle nie oznacza przecież końca, można iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca. Inni mają to od życia, ty niestety musisz walczyć, dla ciebie droga bez wybojów z czasem też się znajdzie... W świecie którym dziś szczęście pożera ludzkie wartości, znajdź spokój odkryj karty i olej ten pościg. Pewne rzeczy nie dzieją się wiesz od tak po prostu, a ty na siłę nie szukaj tych zdradliwych sposobów. Możesz biec, wiadomo często lepszy jest spacer, kochaj i żyj w harmonii, a na pewno nie stracisz. Zamiast bić głową w mur i zatracać się w myślach, żyj obok tego wszystkiego a odnajdziesz swoją przystań! Ja w takim miejscu jak to, w sytuacjach czasem hardcore, kto mówił że będzie łatwo? Po prostu dalej z akcją, Fakt. To jest mój punkt widzenia słuchaj, ja po prostu mam w życiu ludzi, którym ufam. Poza tym mam swoją godzinę duchów cztery zero, ołówek sam pisze, myśli dostają życie. Ktoś pytał mnie nie dawno, czy mam sposób... Tak dobrze przecież wiesz jakie jest wyjście z chaosu. Otóż, żaden z tych mądrych nie wie, drogi gościu, usiądź ze mną, oddech i w sobie znajdź spokój. Rok pędzi, świateł pięknych kobiet neonów, 2004 nie wiem jak trafić do domu... Dzisiaj wiele nas dzieli, dużo rzeczy nas różni, stawiamy nowe mury,zamiast te stare burzyć. Błędy uczą ludzi tylko sprytu i przebiegłości. Człowiek 2004 to zagadka czy dowcip... ? #Grammatik #Grammatik3 #EmbargoNagrania