У нас вы можете посмотреть бесплатно Kraśko do Millera: momentami nie poznaję pana, kiedy słyszę to, co pan mówi @tvn24 или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco: / @tvn24 Więcej takich materiałów znajdziesz na antenie TVN24 oraz w serwisie TVN24+ Całą rozmowę obejrzysz w TVN24+: https://tvn24.pl/plus/programy/fakty-... Leszek Miller powtarzał w "Faktach po Faktach" w TVN24 kłamliwe tezy o Ukraińcach, które już wcześniej wygłosił. Na krytykę ze strony posła KO Pawła Kowala odpowiedział, że "to jego problem". - Momentami nie poznaję pana, kiedy słyszę to, co pan mówi - stwierdził prowadzący Piotr Kraśko. Gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 był Leszek Miller. Były premier odniósł się do krytyki pod swoim adresem, jakoby jego wypowiedzi publiczne i wpisy w mediach społecznościowych pokrywały się z narracją rosyjskiej propagandy. Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych i przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą Paweł Kowal (Koalicja Obywatelska) mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że trwa "ogromna akcja (...) propagandowa przeciwko Polsce", wyjaśniając, że chodzi o propagandę rosyjską. Dopytywany, o kogo chodzi, przyznał, iż "nie jest tajemnicą, że stale publicznie polemizuję przykładowo z byłym premierem Leszkiem Millerem". - Kowal zawsze wie lepiej, prawda? To jest jego problem - ocenił gość programu. - Kowal uważa, że im bardziej będziemy zaangażowani w tę wojnę na Ukrainie, tym lepiej - dodał. Prowadzący program Piotr Kraśko zwrócił uwagę, że polityk KO nigdy nic takiego nie powiedział. Zapytany, na podstawie jakich słów zalicza Pawła Kowala do zwolenników jak najszybszego włączenia Polski do wojny z Rosją, Leszek Miller odpowiedział: - Ja nie mam czasu, żeby zajmować się panem Kowalem, tak jak się pan zajmuje, ale wie pan, ja nie mam żadnych uprzedzeń osobistych do pana Kowala. - Przyjmuję, że pochodzimy od innej małpy i tyle - ocenił były premier. Nie przytoczył słów Pawła Kowala, które świadczyłyby o tym, że polityk KO dąży do przystąpienia Polski do wojny z Rosją.