У нас вы можете посмотреть бесплатно 18 PAŹ: Jakucja, Czeczenia, Dagestan, Inguszetia CHCĄ OPUŚCIĆ ROSJĘ! | RFU News или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
🔴 Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing 🟢 Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com Dzisiaj mamy ważne wiadomości z Federacji Rosyjskiej. Separatystyczne nastroje, które kiedyś były tematem szeptanych rozmów na wygnaniu lub tłumione siłą, teraz przeradzają się w otwarty opór i zagrożenie dla stabilności państwa. Wraz z narastaniem skutków wojny odczuwalnych przez Rosjan w kraju, nastroje te zaczynają się nasilać, a ukraińskie służby wywiadowcze starają się jeszcze bardziej podsycić ogień. W Jakucji, największej republice Rosji o powierzchni ponad trzech milionów kilometrów kwadratowych, nastroje separatystyczne przekształciły się w ruch tożsamościowy, przetrwania, a obecnie buntu. Jakucja, od dawna traktowana jako kolonia Moskwy, generuje miliardy z diamentów, złota i gazu, ale jej mieszkańcy pozostają jednymi z najbiedniejszych w Rosji, żyjąc w środowisku zniszczonym i zaniedbanym. Gniew narastał od lat, ale wojna na Ukrainie zapaliła lont. Tysiące młodych Jakutów zginęło, walcząc o ambicje Rosji, ponosząc 40 razy więcej ofiar niż żołnierze z okręgu moskiewskiego, podczas gdy ich ojczyzna nadal była plądrowana. We wrześniu 2025 r. lokalny deputowany Aleksander Iwanow przekroczył ostatnią granicę, otwarcie dyskutując podczas wywiadu w Turcji o potrzebie odłączenia się Jakucji od Rosji. Wezwał Jakutów, aby nie bali się tych, którzy zajęli ich ziemię, bezpośrednio kwestionując autorytet Moskwy. Jego powiązania z kręgami pantureckimi w Stambule i poparcie dla protestów w Republice Ałtaju uczyniły go symbolem przebudzenia. Tymczasem bojownicy z Jakucji już chwytają za broń w ukraińskim Batalionie Syberyjskim, marząc o wolnej Jakucji, walcząc z siłami rosyjskimi i inspirując tych, którzy pozostali w ojczyźnie. Jednak podczas gdy opór Jakucji ma nadal głównie charakter polityczny, opór Inguszetii wszedł w znacznie bardziej niebezpieczną fazę rebelii. Położona w niestabilnym regionie Północnego Kaukazu niewielka muzułmańska republika stała się epicentrum nowej fali wojny partyzanckiej. Inguska Armia Wyzwolenia, założona w 2023 r., obecnie przeprowadza ataki co miesiąc. W czerwcu 2025 r. jej bojownicy zaatakowali dronami rosyjski posterunek graniczny w Osetii Północnej, zabijając dwóch funkcjonariuszy FSB. W sierpniu skoordynowane ataki podpaleniowe wymierzone były w magazyny wojskowe w Dagestanie, a niedawno grupa opublikowała film pokazujący uzbrojonych, zorganizowanych i nieustępliwych bojowników na patrolu. Inna formacja separatystyczna, Ruch Wyzwolenia Kaukazu, jednoczy Czeczenów, Dagestańczyków i Inguszy pod jednym sztandarem, prowadząc coś, co nazywają wojną antykolonialnego oporu. Wspierani przez Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy, niedawno zlikwidowali podpułkownika z lokalnej jednostki przeciwdziałającej sabotażom w precyzyjnym zamachu bombowym wraz z jego kierowcą i adiutantem. Ich przesłanie jest jasne: kontrola Moskwy nad Kaukazem słabnie, a agenci Kremla nie są już nietykalni. Za większością tego narastającego chaosu stoi coś, co wielu analityków nazywa obecnie planem Budanowa. Generał Kyrylo Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, metodycznie kultywuje opór w regionach etnicznych Rosji. Jego agenci rozpowszechniają prawdę o wojnie Rosji, o tym, jak mniejszości etniczne, Jakucowie, Buriaccy, Ingusze, Dagestańczycy, są wykorzystywani jako mięso armatnie i giną tysiącami, podczas gdy pomimo tego, że stanowią mniej niż 10 procent całej populacji, dostarczają około 40 procent żołnierzy kontraktowych. Ukraiński wywiad nawiązał bezpośredni kontakt z wygnanymi aktywistami i podziemnymi sieciami, zapewniając im informacje wywiadowcze, logistykę i szkolenia. Cel jest strategiczny, ponieważ każdy region pogrążony w chaosie oznacza mniej rosyjskich zasobów na froncie, a wiele małych pożarów może spalić imperium od środka. Rosja już odczuwa presję, ponieważ niepisana umowa społeczna Kremla, polegająca na tym, że można robić wszystko, co się chce na arenie międzynarodowej, o ile nie przeszkadza to ludności wewnętrznej, zaczyna się rozpadać. Kiedy w 2022 r. rozpoczęła się mobilizacja podczas ukraińskiej kontrofensywy w Charkowie, ludzie protestowali, ponieważ wojna dotarła do ich domów, a wielu zostało przymusowo powołanych do służby. Obecnie, gdy ukraińskie ataki dronów paraliżują rafinerie ropy naftowej, stacje benzynowe w całej Rosji zaczynają się wyczerpywać. W kilku regionach wybuchły protesty przeciwko niedoborom paliwa, a zwykli Rosjanie, którzy wcześniej byli oderwani od wojny, nagle odczuwają jej konsekwencje. Jednocześnie wielu z nich dostrzega, że państwo nie jest już w stanie chronić ich przed swoimi niepowodzeniami. Ogólnie rzecz biorąc, to, co zaczęło się jako ruchy odrodzenia kulturowego, przekształca się w rewolucyjne sieci, które z wewnątrz podważają rządy Moskwy.