У нас вы можете посмотреть бесплатно NSS #6: płyniemy w Sowach или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
NSS - dziennik wyprawowy D6: Srebrna Góra - Glinno Kwestią względnie interesującą jest czy ktoś z Was pomyślał dziś: "ciekawe jak tam te nasze pierdzidupki na szlaku w takim deszczu"? 🥰 Nie zjadłem śniadania wliczonego w cenę pensjonatu, wolałem wyjść wcześniej póki jeszcze to deszczowe szaleństwo nie rozhulało na dobre. Początkowo szlak niebieski szedł równolegle z GSS-em. Czerwony bardziej szczytowo, a my bardziej trawersowo pośród nasiąkniętych wodą traw. 😏 Cieszyłem się, bo nie znałem tego dość dzikiego fragmentu w Górach Sowich. Naliczyłem trzy wilcze "dwójki", które księżna Lesława spryskała swoim płynem biologicznym. Droga głównie szeroka, wygodna, z łagodnymi nachyleniami - kilometry szybko uciekały. W trakcie całego naszego marszu deszcz albo siąpił, albo pokapywał trochę mocniej. Gwoździem programu było wejście na Wielką Sowę. Tu już pogoda się z nami nie cackała. Takie dreptanie do góry z kapturem na głowie w strugach padającego deszczu ma swój klimat. Przez wierzchołek jednak przelecieliśmy w zasadzie bez zatrzymania. Na zejściu w stronę Przełęczy Walimskiej w grę weszło lekkie wychłodzenie, a szlakiem płynął to strumień, to potok. No tak nie za przyjemnie, przez co gnaliśmy całkiem żwawo. Żałowałem trochę braku widoków na łąkach za przełęczą, przy dobrej pogodzie jest tu sielanka. W Glinnie meldujemy się na kwaterce. Dach nad głową i ciepły prysznic to coś tak milutkiego, że zrozumie to tylko ten, kto dostał po tyłku od chmurek. 🥹 PS. Jeśli doczytałeś/-aś/-oś do tego miejsca, to daj kciuka w górę, serdunio czy coś tam. Niech nasze moknięcie zostanie docenione w Twojej chwili relaksu na przeczytanie tych bazgrołów. 😘 ↔️ 34 km / 204 km⌛6h55min ↗️ 1141 m ↘️ 1192 m Odwiedź nas na: Facebook: / @trekkingwithlabrador Instagram: / @labtrekking Blog: https://www.labtrekking.com #górysowie #sowa #góry