Dlaczego NIKT JUŻ NIE UCIEKA z Korei Północnej? скачать в хорошем качестве

Dlaczego NIKT JUŻ NIE UCIEKA z Korei Północnej?

Dzięki multiporównywarce ubezpieczeń Rankomat.pl możesz świadomie podjąć decyzję i wybrać najlepszą ofertę bez przepłacania. A najlepsze? Program dla Młodych - jeśli masz między 18 a 30 lat i kupujesz ubezpieczenie na samochód, dostajesz cashback 300 zł: https://rankom.at/globalista300 Oszczędzasz dwa razy: na porównaniu i dodatkowym zwrocie! #Rankomatpl #WjeżdżamWTo 🍵 Kup Najlepsze Herbaty: http://tuncia.pl 🛒 Odwiedź Nasz Sklep: https://globalista.pl 🕜 Oś czasu: 0:00 Słynna ucieczka w 2017 roku 3:01 Sponsor materiału - Rankomat 4:33 Kim Jong Un uszczelnił granice 6:28 Ucieczka przez Chiny i inne kraje 9:04 Ścisła kontrola obywateli 10:57 Lojalni wobec reżimu mają lepsze życie 12:40 Więzienia i obozy pracy 15:03 Klęska głodu w Korei Północnej 📜 O czym dzisiejszy materiał: Jeszcze w 2009 roku prawie 3 tysiące obywateli Korei Północnej zdołało przedostać się do Korei Południowej. W 2022 roku było ich już tylko 67. To nie przypadek, ale efekt wieloletniego planu zamykania granic i fizycznego, cyfrowego oraz mentalnego odizolowania obywateli od świata zewnętrznego. Przez dekady najczęściej wybieranym kierunkiem była granica z Chinami – długa, górzysta, w wielu miejscach słabo chroniona. To tam przez zamarznięte rzeki Tumen i Yalu przedostawali się uciekinierzy. Dalej czekała ich mozolna droga przez Chiny do Mongolii, Wietnamu lub Tajlandii, gdzie lokalne władze oddawały ich w ręce Seulu. Ale od objęcia władzy przez Kim Dzong Una w 2011 roku, sytuacja uległa dramatycznej zmianie. Reżim zaczął krok po kroku uszczelniać granice. Zainstalowano tysiące kilometrów nowych ogrodzeń, dronów i kamer. Na granicy z Chinami wprowadzono strefy buforowe z rozkazem strzelania bez ostrzeżenia. W 2020 roku, pod pretekstem walki z COVID-19, Korea Północna całkowicie zamknęła się na świat. Zamknięto wszystkie loty, wstrzymano wymianę handlową, a nawet odmówiono przyjęcia z powrotem schwytanych uciekinierów przetrzymywanych w chińskich więzieniach. W Chinach, które wcześniej były stosunkowo „bezpiecznym” przystankiem, wdrożono nowoczesny system inwigilacji oparty na setkach milionów kamer i algorytmach rozpoznawania twarzy. Obecnie w Chinach funkcjonuje ponad 620 milionów kamer monitoringu, co daje średnio jedną kamerę na 2 obywateli. W efekcie osoby próbujące ucieczki muszą pokonać tysiące kilometrów w kraju, którego języka nie znają, pod nieustannym nadzorem, ryzykując deportację i natychmiastowy wyrok śmierci lub dożywocia po powrocie. Tymczasem ceny przemytników rosną: z 2 tysięcy dolarów w 2007 roku do ponad 20 tysięcy w 2021. Dla przeciętnego obywatela Korei Północnej, zarabiającego około 2 dolarów miesięcznie, taka suma jest nieosiągalna, nie posiadają oni dóbr, które realnie mogliby nawet wymienić. #korea #krld #polska