У нас вы можете посмотреть бесплатно JAN VAN EYCK ◦ ANIMACJA PORTRETU MAŁŻONKÓW ARNOLFINICH или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
🇵🇱 JAN VAN EYCK ◦ PORTRET MAŁŻONKÓW ARNOLFINICH ◦ OLEJ NA DESCE ◦ 1434 ◦ 82,2 X 60 CM ◦ NATIONAL GALLERY W LONDYNIE, WIELKA BRYTANIA. 🎥 ©2023 Wirtualne Dziedzictwo. All Rights Reserved. Czy van Eyck chciał nam sprezentować scenę zaślubin w postaci wydumanego rebusa - upstrzonego symbolami niczym bożonarodzeniowe drzewko 🎄 - na temat społecznej roli odmiennych płci w małżeństwie, jak chce Erwin Panofski, guru historyków sztuki XX w.? 🎨 Czy też jest to tylko pospolita scenka rodzajowa powitania gości u możnych tego świata w reprezentacyjnej części domostwa, jak chcą inni? 🏰 I czy w ogóle mamy do czynienia z jakimkolwiek łamańcem symbolicznym? 🧩 Część speców uważa, że nie ma w tym obrazie żadnych ukrytych znaczeń i że należy portret bogatych nuworyszy podziwiać wyłącznie za jego piękno formy i paletę barw. 🖌️ Z Panofskim dyskutować nie zamierzam, za bardzo pomnikowy psia jego mać, a i ja kompetencji stosownych nie posiadam. Tak wiem, wymawiać się taką śmieszną przesłanką w kraju, gdzie zwyczajowo ministrami są chłopcy i dziewczęta bez studiów, a i bez matury też by się nieboraka znalazło… 📚🚫 Ale uwagi mądrali od ikonografii i ikonologii o pustostanie w ramie Niderlandczyka nie ścierpię. Przecież wystarczy spojrzeć na centralny przedmiot na obrazie, który przyciąga uwagę widza niczym magnes, by dostrzec, a i pewnie ślepy by to zauważył, że jedzie symboliką na kilometr. Do wyboru i koloru. Co więcej, niejeden/niejedna z Was zapewne się zdziwi, ile ukrytych znaczeń mogą zawierać w sobie pospolite dziś pomarańcze 🍊 tudzież drewniane chodaki 👞. We wspomnianym wypukłym lustrze symboli jest ci bez liku, i tak: odbicie świadków w tle to może być potwierdzenie społecznej legitymacji wydarzenia, które obserwujemy. Wyraźny podpis malarza nad lustrem „Johannes de Eyck fuit hic 1434” (Jan van Eyck był tutaj 1434) nie jest tylko chwilą próżności artysty (ja twierdzę, że Jasio puszcza do nas duże oko 😉), ale może sugerować, że był on świadkiem sceny – może nawet zaślubin. 💒 Do tej narracji pasują jak ulał leżące u stóp Giovanniego drewniane chodaki, zwane patynkami, które mogą mówić o świętości domowego ogniska 🔥, gdzie para stoi na "świętej ziemi" małżeńskiego związku. Nie można także pominąć małego pieska 🐕, który w tradycji jest symbolem wierności i lojalności małżeńskiej. Pozostałe klocki do układanki to miotełka – symbol obowiązków domowych, ale też czystości (prawości) pochodzenia potomka, różaniec z kryształu górskiego – razem z miotełką symbol chrześcijańskich nakazów ora et labora (módl się i pracuj) 🙏🏼, czerwone łoże – symbol aktu miłości i zjednoczenia się małżonków ❤️, itd. Itp. Znacznie ciekawiej robi się, gdy naszą opowieść uzupełnimy o sceny z Męki Pańskiej, które zostały wmontowane w obramienie lustra. Zgodnie z teorią o Pamiątce, wszystkie sceny po stronie żony dotyczą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa ✝️. Te, którzy są po stronie męża, dotyczą życia Chrystusa. Połączmy to z pojedynczą zapaloną świecą po stronie Giovanniego, która kontrastuje z wypaloną świecą po stronie jego żony, oraz faktem, odkrytym dopiero w 1997 roku, że Costanza Trenta, którą poślubił jeszcze we Włoszech w 1426 r., zmarła bezdzietnie w czasie porodu rok przed namalowaniem portretu (czyli w 1433 r.), i sprawa się gmatwa. 🕯️💔 Zatem, niezależnie od tego czy to ślub, scena przekazania pełnomocnictwa, zwykłe powitanie, czy wreszcie portret pamiątkowy po zmarłej żonie, obraz ten staje się swoistą narracją o życiu, miłości i społecznych konwenansach epoki. Van Eyck z niebywałą precyzją i dbałością o detale ukazuje świat, w którym piękno formy i koloru łączy się z głębokim przesłaniem, a każdy element kompozycji ma swoje miejsce w wielowarstwowej opowieści o ludzkich doświadczeniach, wierzeniach i aspiracjach. To dzieło sztuki, które zachęca do dialogu nie tylko z historią i estetyką, ale również z samym sobą na temat natury obrazu i jego wpływu na nasze postrzeganie rzeczywistości. 🎨💬 #JanVanEyck #PortretArnolfinich #HistoriaSztuki #SymbolikaWSztuce #NationalGalleryLondyn #mąż #żona #małżeństwo #małżonkowie #wirtualnedziedziedzictwo @nationalgallery