У нас вы можете посмотреть бесплатно Borne Sulinowo. Okolice miasta pomijane przez turystów или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
To już ostatnia wycieczka. Tym razem... W sercu malowniczych lasów niedaleko Bornego Sulinowa, tam gdzie szumią wiekowe drzewa i śpiewają ptaki, kryje się fascynująca, choć często pomijana w przewodnikach, część historii Pomorza Zachodniego. To tutaj, z dala od utartych szlaków turystycznych, spoczywają zapomniane relikty przeszłości – nieznane bunkry Wału Pomorskiego, które po latach służyły również Armii Radzieckiej. Te betonowe świadectwa burzliwych czasów stanowią unikalną pamiątkę po dwóch totalitarnych systemach, a ich brak na mapach turystycznych tylko dodaje im tajemniczości. Wał Pomorski, imponująca linia niemieckich fortyfikacji ciągnąca się przez zachodnią Polskę, miał za zadanie powstrzymać ewentualną ofensywę ze wschodu. Budowany z ogromnym rozmachem w latach 30. XX wieku, składał się z rozległej sieci schronów bojowych, stanowisk ogniowych i zapór przeciwpancernych. Region Bornego Sulinowa, ze względu na swoje strategiczne położenie, był ważnym elementem tej linii obrony. Jednak to, co czyni ten obszar szczególnie interesującym, to jego powojenna historia. Po zakończeniu II wojny światowej i przesunięciu granic, tereny te znalazły się pod kontrolą Związku Radzieckiego. Przez blisko pół wieku Borne Sulinowo było zamkniętym miastem garnizonowym, niedostępnym dla Polaków. W tym czasie wiele niemieckich fortyfikacji zostało zaadaptowanych i rozbudowanych przez sowiecką armię, służąc nowym celom obronnym i ćwiczebnym. Wędrując dziś po okolicznych lasach, można natknąć się na te betonowe konstrukcje, często porośnięte mchem i oplecione korzeniami drzew. Niektóre z nich zachowały się w zaskakująco dobrym stanie, inne są częściowo zniszczone, nosząc ślady dawnych walk lub powojennych ćwiczeń wojskowych. W ich wnętrzach, o ile wejście jest bezpieczne, można odnaleźć fragmenty dawnego wyposażenia, ślady instalacji elektrycznych czy napisy w języku rosyjskim. To, co uderza najbardziej, to fakt, że te niezwykłe obiekty niemal nie istnieją w świadomości turystycznej regionu. Próżno szukać ich na popularnych mapach czy w przewodnikach. Lokalni pasjonaci historii i miłośnicy militariów często sami odkrywają te zapomniane bunkry, dzieląc się swoimi znaleziskami na forach internetowych i w wąskim gronie. Dlaczego te fascynujące ślady historii pozostają w cieniu? Być może wynika to z faktu, że przez długie lata teren ten był zamknięty i niedostępny. Być może brakuje skoordynowanych działań promocyjnych ze strony lokalnych władz. Bez wątpienia jednak, te nieznane bunkry Wału Pomorskiego i ich sowiecka "druga młodość" stanowią unikalny potencjał turystyczny i edukacyjny. Odkrywanie tych ukrytych w lesie reliktów to prawdziwa przygoda dla każdego, kto interesuje się historią XX wieku i tajemnicami przeszłości. Wymaga to jednak ostrożności i szacunku dla tych niemych świadków minionych epok. Warto pamiętać, że niektóre z tych obiektów mogą być niebezpieczne, a ich eksploracja powinna odbywać się z rozwagą. Do niektórych wejść łatwo ale wyjść z nich już nie. Nadszedł czas, aby te zapomniane bunkry Wału Pomorskiego w okolicach Bornego Sulinowa wyszły z cienia. Ich historia, naznaczona piętnem dwóch totalitaryzmów, jest ważną lekcją przeszłości i cennym elementem dziedzictwa regionu. Być może w przyszłości zostaną one odpowiednio oznakowane, stając się nową, fascynującą atrakcją na turystycznej mapie Pomorza Zachodniego.