У нас вы можете посмотреть бесплатно Siódmy Łowca - Ziemia Obiecana | Official Audio | Polski Hip Hop 2025 | или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
„Ziemia Obiecana” to utwór opowiadający o poszukiwaniu marzeń, sensu i własnej drogi w świecie pełnym przeciwności. To historia pokolenia, które próbuje odnaleźć swoje miejsce w życiu – między realnym światem a wyidealizowanymi wizjami sukcesu. 💡 Wykonawca: Siódmy Łowca 🎶 Wsparcie przy tworzeniu: Suno AI 🎧 Produkcja / aranżacja: Siódmy Łowca Tekst Piosenki: Ej, słyszysz? To ten dźwięk miasta, co śpi z otwartymi oczami. Każdy tu czegoś szuka. Każdy ma swoją ziemię obiecaną... Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Wychowany między wiatrem a dymem z kominów, tu życie to sprint po linie nad pustynią, w kieszeni plan B, bo plan A się pali, a sąsiad wciąż mówi, że świat też się pali. Wychodzisz z klatki, by wejść w inną klatkę, system cię karmi, a potem łapie w pułapkę, każdy chce blasku, bo noc jest za długa, a słońce nie świeci, tylko złudna struga . Na murach napisy – „bądź sobą”, „walcz”, a pod spodem ktoś napisał – „to tylko żart”, bo jak masz być sobą, gdy musisz grać rolę, by mieć cokolwiek zamiast pustych dłoni. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Ziemia obiecana – słowo jak fatamorgana, widzisz ją blisko, a ciągle się oddala, każdy chce więcej, chociaż nie wie po co, idziemy w tłumie, a każdy sam nocą. Na blokach wiatr niesie głosy marzeń, co dawno umarły pod ciężarem zdarzeń, chciałem tylko światła – mam neon i stres, miał być sukces, a został SMS. W telewizji mówią: „możesz być kim chcesz”, ale nie mówią, że rachunki musisz płacić też, więc żyję na kreskę, jakby to był plan, bo życie kosztuje więcej niż w portfelu mam. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Babcia mówiła – „bądź dobrym człowiekiem”, a świat nauczył – „dobrym się nie opłaca”, więc balansuję między tym, co czuję, a tym, co muszę, by nie zgubić świata. W oczach mam łzy, a w sercu tęsknotę, za prostym dniem, bez walki o oddech, za uśmiechem brata, co wierzył w cuda, zanim system pokazał, że się nie uda. Nie szukam już raju – szukam sensu, w tej ciszy między nocą a dniem, bo może ta ziemia obiecana nie jest gdzieś tam, może to moment, gdy wiesz kim jesteś sam. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Wchodzę w życię jak w grę, bez reguł, bez granic, bez maski, bo wiem, że to wszystko to iluzja, a prawda przychodzi dopiero po klęsce. Ziemia obiecana – to nie kraj, to nie miejsce, to stan, gdy wiesz kim grać, to nie pałac, nie sława, nie hajs, to to, że nie boisz się upaść kolejny raz. Więc idę, jakbym miał jutro wygrać, z błotem po kolana, z głową w chmurach, szukam drogi, nie nagród i medali, bo obiecaną ziemię mam w sobie. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. Każdy z nas goni, gdzieś tam za horyzont, za tą Ziemią Obiecaną, choć tu błota po kolana, mamy sny ze złota, ale serca z betonu, wszyscy chcą wejść do nieba, nikt nie chce zostać bez tronu. 🔔 Nie zapomnij subskrybować i włączyć powiadomień, żeby nie przegapić kolejnych numerów! 👍 Daj znać w komentarzu, co myślisz o tekście i przesłaniu utworu. #ziemiaobiecana #hiphop #polskirap #hiphop2025 #mixlyfm