Piloci Luftwaffe byli przerażeni, gdy Polacy z Dywizjonu 303 zestrzelili 14 samolotów w 1 dzień скачать в хорошем качестве

Piloci Luftwaffe byli przerażeni, gdy Polacy z Dywizjonu 303 zestrzelili 14 samolotów w 1 dzień

Sierpień 1940. RAF trzyma się na paznokciach, a w Northolt lądują „niepewni” Polacy. Zderzają się dwie szkoły: brytyjski „Vic” kontra polska para i atak z bliska. 30 sierpnia por. Ludwik Paszkiewicz łamie szyk i strąca Bf 110 (zgłoszony jako Do 17); dzień później 303 dostaje status operacyjny. To historia, w której jedno nieposłuszeństwo otwiera drzwi — Hurricane’y startują już nie na pokaz, lecz do prawdziwego łowu. 7 września, w pierwszym uderzeniu „Blitzu”, Polacy zgłaszają 14 pewnych; 15 września — w „Niedzielę Bitwy o Anglię” — dokładają 15. W 42 dni 303. Dywizjon meldunkowo bije 59 zestrzeleń, František wyrasta na asa całej bitwy (17), a „brawura” staje się metodą, którą RAF przyjmie jako finger-four. Dowding zapisze chłodno, że bez „wspaniałego wkładu” Polaków wynik byłby „bardzo niepewny” — a niemiecki „Lew Morski” odjedzie na bocznicę.