У нас вы можете посмотреть бесплатно WARSZAWA - NAJDROŻSZY DOM -- prawie 100 tysięcy za metr! или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Opowiem Wam o domu, który jest wystawiony za niemal 100 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Brzmi nierealnie? No to sprawdźmy, skąd ta cena i czy faktycznie ma ona sens. Lokalizacja Mówi się, że przy wyborze nieruchomości najważniejsze są trzy rzeczy, czyli lokalizacja, lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja, zacznijmy zatem od lokalizacji. Dom, o którym mówię znajduje się w Kolonii Profesorskiej przy ulicy Hoene-Wrońskiego 5 – to willowe osiedle powstałe w latach 20. XX wieku na Warszawskim Powiślu. Miało być to osiedle miejscem dla profesorów Wolnej Wszechnicy Polskiej, czyli dla ówczesnej elity intelektualnej. Dziś to enklawa spokoju w samym centrum stolicy. Z jednej strony kilka minut spaceru do Sejmu, Agrykoli, Łazienek, Wisły i Traktu Królewskiego, z drugiej – cicha, zielona uliczka. Zdecydowanie jest to jedna z najbardziej prestiżowych lokalizacji w Warszawie. Nieruchomość Drugim ważnym aspektem jest sama nieruchomość. Dom ma 398 m² i znajduje się na działce o powierzchni 677 m2. Składa się z 6 pokoi i posiada dwie kondygnacje nadziemne. Dom został zbudowany w 1926 roku. W 1977 willa została wpisana do rejestru zabytków. W 2015 dom przeszedł generalną renowację pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Ochrony Zabytków. Ale wyjątkowość tej rezydencji to nie parametry czy daty. Willę zaprojektował jeden z najwybitniejszych architektów modernizmu w Polsce Romuald Gutt, który sam w niej zamieszkał. Gutt był profesorem Akademii Sztuk Pięknych oraz Politechniki Warszawskiej, twórcą takich perełek jak Dom Wedla na Puławskiej czy modernistyczne wille na Żoliborzu. Charakterystyczna cegiełka na elewacji, rozpropagowana przez Gutta była szczytem mody w drugiej połowie lat 20 ubiegłego wieku. Sam dom jest też swoistym buntem architekta. Kiedy przyjrzymy się sąsiednim rezydencjom zauważymy, że przypominają one typowe dworki, natomiast dom pod numerem 5 to modernizm w czystej formie.