У нас вы можете посмотреть бесплатно Польские праздники. День всех святых. Первая часть. Карта поляка или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Польские праздники. День всех святых. Первая часть. Карта поляка Karta Polaka. Polskie święta. Dzień wszystkich świętych w Polsce. Część pierwsza Страничка в FB: / polskijsseri. . Записаться на бесплатное пробное занятие в Skype: svietlanasieriogina либо в WhatsApp (Telegram): +31621482290 польский, польский язык, истории по-польски, польский с серегиной, Серёгина польский, польский В2, разговорный польский, история польских слов, этимология польских слов, значение польских слов, день всех святых в Польше, карта поляка Ошибочки: 05:30 вместо “ich” должно быть «je”; вместо «ubierać maski” лучше сказать «zakładać maski”. W każdej kulturze jest tradycja pamięci zmarłych. Taka tradycja jest też i w kulturze Polskiej. Tradycja ta powstała na długo przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Dzień, kiedy na terenach dzisiejszej Polski ludzie czcili zmarłych, nazywał się "Dziady". To było Święto pogańskie, czyli przedchrześcijańskie. Pogaństwo to religia przedchrześcijańska, kiedy ludzie modlili się do mnóstwa bogów. Jasz, Dziewanna, Marzanna, Nyja, Łado, Lela, Zorze , Piorun, Pogwizd - to są tylko niektórzy z tych bogów, było ich o wiele więcej. Dzień ten obchodzono 31 października. To był dzień niezwykły. Zaraz wyjaśnię, dlaczego. Istnieje świat ludzi żywych i świat ludzi martwych, czyli tamten świat, albo zaświaty. Pomiędzy tymi dwoma światami granica jest bardzo szczelna. Szczelny znaczy bardzo dobrze zamknięty. Zamknięty tak, że nie przepuszcza niczego, ani wody, ani powietrza. Nikt nie mógł przedostać się z jednego świata do drugiego. Ale był taki jeden dzień w roku, właśnie 31 października, kiedy ta granica się zacierała, i dusze mogły przylecieć do nas z zaświatów. Dusze naszych przodków tego dnia odwiedzały swoje rodziny na ziemi, były ich gośćmi. W tradycji Słowiańskiej gości trzeba przyjmować bardzo dobrze. Jeżeli źle przyjmiesz gościa, nie będziesz miał powodzenia w życiu. Jeżeli źle przyjmiesz dusze swoich przodków , nie będzie urodzaju, nie będzie dobrej pogody, nie będzie zdrowia. Jeżeli źle przyjmiesz czyjąś duszę, jej też potem w zaświatach nie będzie łatwo. Jak dobrze przyjąć, ugościć duszę? Trzeba ją dobrze nakarmić. Ludzie często robili jedzenie, które lubili ich przodkowie. Jedzenia było dużo. To był okres jesienny, co oznacza dużo warzyw, owoców, mięsa. Ludzie myśleli, że dusze przylatują do domów, gdzie kiedyś mieszkali, ale też przylatują na cmentarze, gdzie leżą ich ciała. Dlatego ludzie przynosili jedzenie też na cmentarze, rozkładali tam stoły i jedli razem z duszami. Ludzie jedli i starali się część jedzenia zrzucić na stół lub ze stołu, wylać część napojów na ziemię i nawet na grób, żeby dusze też mogły się częstować. Teraz w Święto zmarłych ludzie w Polsce już nie jedzą na cmentarzach, ale po odwiedzeniu cmentarzy zawsze idą na obiad rodzinny. Czasami nasi przodkowie robili sauny, żeby dusze mogły dobrze wykąpać się i ogrzać. Żywi też mogli się wykąpać przy okazji. W każdej kulturze jest tradycja pamięci zmarłych. Taka tradycja jest też i w kulturze Polskiej. Tradycja ta powstała na długo przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Dzień, kiedy na terenach dzisiejszej Polski ludzie czcili zmarłych, nazywał się "Dziady". To było Święto pogańskie, czyli przedchrześcijańskie. Pogaństwo to religia przedchrześcijańska, kiedy ludzie modlili się do mnóstwa bogów. Jasz, Dziewanna, Marzanna, Nyja, Łado, Lela, Zorze , Piorun, Pogwizd - to są tylko niektórzy z tych bogów, było ich o wiele więcej. Dzień ten obchodzono 31 października. To był dzień niezwykły. Zaraz wyjaśnię, dlaczego. Istnieje świat ludzi żywych i świat ludzi martwych, czyli tamten świat, albo zaświaty. Pomiędzy tymi dwoma światami granica jest bardzo szczelna. Szczelny znaczy bardzo dobrze zamknięty. Zamknięty tak, że nie przepuszcza niczego, ani wody, ani powietrza. Nikt nie mógł przedostać się z jednego świata do drugiego. Ale był taki jeden dzień w roku, właśnie 31 października, kiedy ta granica się zacierała, i dusze mogły przylecieć do nas z zaświatów. Dusze naszych przodków tego dnia odwiedzały swoje rodziny na ziemi, były ich gośćmi. W tradycji Słowiańskiej gości trzeba przyjmować bardzo dobrze. Jeżeli źle przyjmiesz gościa, nie będziesz miał powodzenia w życiu. Jeżeli źle przyjmiesz dusze swoich przodków , nie będzie urodzaju, nie będzie dobrej pogody, nie będzie zdrowia. Jeżeli źle przyjmiesz czyjąś duszę, jej też potem w zaświatach nie będzie łatwo. Jak dobrze przyjąć, ugościć duszę? Trzeba ją dobrze nakarmić. Ludzie często robili jedzenie, które lubili ich przodkowie. Jedzenia było dużo. To był okres jesienny, co oznacza dużo warzyw, owoców, mięsa. Ludzie myśleli, że dusze przylatują do domów, gdzie kiedyś mieszkali, ale też przylatują na cmentarze, gdzie leżą ich ciała. Dlatego ludzie przynosili jedzenie też na cmentarze, rozkładali tam stoły i jedli razem z duszami. Ludzie jedli i starali się część jedzenia zrzucić na stół lub ze stołu, wylać część napojów na ziemię i nawet na grób,