Chcę/nie chcę mieć dzieci - Poradnik Wyższego Wyebania #19 скачать в хорошем качестве

Chcę/nie chcę mieć dzieci - Poradnik Wyższego Wyebania #19

"Witam Życiowy Naczelniku! Jestem kobietą po 50-tym roku życia, która kroczy przez życie u boku wspaniałego męża, ale mimo to nigdy nie zdecydowaliśmy się na posiadanie dzieci. Była to nasza wspólna świadoma decyzja, którą podjęliśmy ponad 25 lat temu. Czy kiedykolwiek w nią zwątpiliśmy? Oczywiście, ale nie dlatego, że nam nie pasowała, a dlatego że nacisk ze strony znajomych i własnej rodziny był nie do zniesienia. Ja nie odczuwałam instynktu matki, a mąż nie odczuwał potrzeby bycia ojcem, tylko tyle i aż tyle. Słyszeliśmy, że pewnie coś z nami nie tak, że jesteśmy egoistami, że kto poda nam szklankę wody na starość. To było przerażające, bo zrozumiałam wtedy, że dzieci które urodzą się u naszych znajomych, będą wynikiem strachu i społecznych norm. Teraz gdy nas odwiedzają a ich dzieci się już dorosłe to słyszymy (czasami po kilku drinkach), że czasami zazdroszczą nam podjętej tyle lat temu decyzji, że posiadanie dzieci nie spełniło ich oczekiwań, że przegapili własne życie, że sami nie wiedzieli w tak młodym wieku o co chodzi w życiu, więc wybrali drogę najmniejszego oporu, taką jak cała reszta. Ciągle słyszę "kiedyś było lepiej", "czasy były lepsze". A nawet mają pretensje do małżonka lub małżonki o to, że dziecko ma ich cechy i dlatego jest jakie jest, dosłownie niedorzeczne. Momentami mam wrażenie, że 70% z nich kocha swoje dzieci bo musi, ale tak naprawdę ich nie lubią, czy to w ogóle możliwe? Najgorsze jest to, że mają tyle uwag do swoich pociech, ale kurwa mać, przecież to oni je wychowali! Ich dzieci są po części ich odbiciem, bo duże dzieci postanowiły mieć własne dzieci. A te zawiedzione przez własnych rodziców dzieci, teraz same chcą ją mieć i to w czasach dzisiejszych gdy wszystko jest takie niejasne, koło się zamyka. Czy mógłbyś zrobić odcinek o chęci posiadania lub nie posiadania dzieci Damian? Niestety na Ciebie jednego, który wypowiada się nie starając przypodobać innym, w sposób surowy i dobitny, a nawet niewygodny, przypada stu kolejnych, którzy wypowiadają się w taki sposób, aby przypodobać się społeczeństwu nie zmuszając nikogo do myślenia, a jedynie przeciągania tych wszystkich norm i fantazji. Nie sprowadzajcie na świat nowego życia, jeżeli sami nie jesteście jeszcze gotowi na własne. Pozdrawiam Znawco, czekam na kolejne filmy!" Fanpage:   / demastaa   Instagram:   / demasta_   Poczta: [email protected]