У нас вы можете посмотреть бесплатно Feno - Wodzi mnie za nos? (prod. Plughub) или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Posłuchaj w streamingach: https://digitalmusic.lnk.to/fenoplugh... Artist, tekst: Feno ➡️ / papa_fenciszek Muzyka: Plughub ➡️ / prod_plughub Miks, mastering: Czwarty ➡️ / czwartyy.wav Video: visual.supplier ➡️ / visual.supplier Montaż: PAPAFENCISZEK Tekst [1 zwrotka] Pik pik - delay Klik klik - delete Ring ring - diler Snif snif - no ile? Wracam - gdzie byłem Sam za zapachem dzi*ek Tam na melinę Gdzie zabełtany kibel Wstaje, umyję ryj, bo nie myłem Rough lilfe, woda płynie z Twoich ust przez nizinę A to nie zmyje z ciebie syfu, nawet jeśli pianę zbijesz Bo to kał i pomyje Ty gumę pal, jak parafinę Jakim jestem takim byłem Kosmyk siana w stosie igieł Dla mnie egal kogo znasz Komu ryjem, pucowałeś cały zad Robiąc jednoznaczna minę Taniec na minie Eeny, meeny, miny, moe A centymetr dzieli szyję od bujania się na dno Na mały palec całą wagę mogę wziąć Bo jestem lekki od marzeń, lecę sam, tam na top. Yo [Refren] Wodzi mnie za nos (mnie za nos) Sumienie nie boli, mówi zostaw to (zostaw to) Po co ci to coś (po co ci to) Żadna Cena nie gra roli, będzie gorzka noc Wodzi mnie za nos (mnie za nos) Sumienie nie boli, mówi zostaw to (zostaw to) Po co ci to coś (po co ci to) Żadna Cena nie gra roli, będzie gorzka noc [2 zwrotka] Mogłem mieć normalną pracę, ale wolę nie Pod krawatem robić papier na etacie gdzieś Mam na bakier z całym światem, bo za mały jest Często chowam się przed światem, gdzieś na samym dnie Ta kariera kredytowa połatała łeb Kiedyś nie wstawałem z kolan nawet cały dzień Od Tarnowa do Krakowa, paranoi śmiech, już słyszałem (przez ten pie*dolony mef) A to Fe! A to feler, pasowało dużo bardziej mi niż Fenek Moim nastawieniem było leżenie na glebie Prawie położyłem obok siebie cele i karierę Chlanie w stylu menel, Panie w stylu pener Pranie swoich brudów, aż do bólu z Twoim cieniem Kryształy i skały podrażniały podniebienie I pewnie gdyby nie Starzy to bym spał pod gołym niebem A dziś fruwam w chmurach, patrz co się dzieje Sz*aty chcą na fi*ta, typy chcą na scenę A ja pie*dolę wszystkich, bo jestem numerem jeden Tylko moje gęste mele jeszcze dotykają ziemię Moje toczę Felę, wjechałem na teren Napędzany gniewem do rany przykładam knebel Przykład ze mnie żaden, ale w bani mam intelekt Hodowany do działania nie do życia pod kamieniem, Fenek! #Feno #Wodzimniezanos