У нас вы можете посмотреть бесплатно Administratorr Electro - Mroczne Biznesy (official video) или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
"Mroczne biznesy" - czyli utwór otwierający nadchodzący album AE #Biznesyiromanse. Gdy pierwszy raz usłyszałem w pełni skończony aranż zrozumiałem, że tym utworem zdefiniowaliśmy całą płytę. Na samym początku prac nie mieliśmy jeszcze motywu przewodniego, ale „Mroczne biznesy” pod tym względem przyniosły wymierne korzyści dla całej płyty. Dlatego też wiedziałem, że album musi zaczynać się od tej piosenki. Od samego początku najmocniejsze wrażenie zrobiło na nas bardzo wyraźne osadzenie piosenki w realiach muzyki lat osiemdziesiątych, które osiągnięte zostało dzięki minimalizmowi zastosowanych środków. Dzięki temu rozwiązaniu odkryliśmy nowe przestrzenie dla stworzenia całej płyty. #AdministratorrElectro Słuchajcie “Mrocznych biznesów” na wybranej platformie streamingowej! https://ffm.to/AdministratorrElectroM... Muzyka i słowa: Dildo Baggins Produkcja: Dildo Baggins, Robert i Magda Srzedniccy (Studio Serakos) Miks/Mastering: Robert i Magda Srzedniccy (Studio Serakos) Nagrania zrealizowano w Studio Serakos (2021/2022). Video/Okładka: Studio Lepiej Mroczne biznesy Na samą myśl, że możesz tak po prostu wyjść Piecze mnie w krzyżu Wolę cię całą, nie pół Zalotnie patrzę w dół i oglądam twe stopy Nigdy nie patrzę ci w oczy Przy tobie mogę być jak zwierzę Nie boję się, nie boję się. ale też w nic nie wierzę Dlaczego więc, gdy stoisz za blisko To boję się, że zabierzesz mi wszystko Nie ogarniam już tego sam, wszyscy mówią nie ma jej sześć lat Mroczne biznesy zabierają mój czas Tłumaczę sobie, że ją mam Ponoć nic nie ginie w przyrodzie Dlatego powieki zamknij na wieki w ogrodzie Kolejną noc spędzimy w rozłące Przykryci rosą o świcie za domem na łące Nigdy nie patrzę Ci w oczy Dla ciebie mogę przestać wszystko rozumieć Pogubić puzzle by w całości ułożyć ich nie umieć Dlaczego więc gdy na noc chcesz zostać Marzną mi dłonie, paruje oddech i zmieniasz swą postać Nie ogarniam już tego sam, wszyscy mówią nie ma jej sześć lat Mroczne biznesy zabierają mój czas Tłumaczę sobie, że ją mam