3SM (FRC/eS.De.Ka/Kieron) - Niczym Ptak (prod. Phono CoZaBit) скачать в хорошем качестве

3SM (FRC/eS.De.Ka/Kieron) - Niczym Ptak (prod. Phono CoZaBit)

Siemanko !! Z przyjemnością prezentujemy pierwszy singiel z naszej nadchodzącej epki pt. RKWNB. Prace nad albumem trwaja, a ich ukonczenie planowane jest na Wrzesien 2018. 3SM to skład którego członkami są Esdeka, FRC i Kieron, a RKWNB to spontaniczny projekt, który narodził sie podczas prób do jednego z koncertów. Jeśli interesuje Cie co z tego wyjdzie bądź z nami na bieżąco !   / trzystonymedalu   5 ! Tekst/Rap/Refren :   / kieronhanys     / frc-rap-rapohologia-884039391619591     / oficialesdeka   Bit/Mix&Master :   / phonocozabit   Grafika : Lukasz Pietrucha Tekst : 1 FRC Wstaje rano robie kawe włączam wiadomości w tv Patrze bez wzruszenia już mnie chyba nic nie zdziwi Wojny zamach oprawcy terroryści Złodzieje politycy i podziemni aktywiści Wszystkim mózgi już wyżarły kasa i bezpieka Anty moralna nienawiśc do człowieka Nic sie tu nie zmienia zamiast lepiej coraz gorzej Ludzie sami sie wykończą zapomnieli o pokorze I nic im nie pomoże jeśli nie pomogą sami Tacy zakłamani z fałszywymi uśmiechami To kolejne wiadomości jakbym wszystko znał na pamiec Coraz mniej tych ludzi co staną ramie w ramie I pomogą dzisiaj tobie nawet jesli no to jutro Wszystko Ci wypomna i powiedza spadaj trudno Wszedzie w okół brudno gdzie tylko nie spojrzec Ludzie sa za głupi i nie potrafią dojrzec Znaleśc swojej własnej prywatnej przystani Ja tego nie zrobie i nie znajde za nich Patrze w strone nieba serce mnie zaczyna palic Szukam tego miejsca które może mnie ocalic ref eSDeKa Pragne uciec stąd niczym wolny ptak Chce gdzieś pośród łąk miec własny świat Pragne z tobą dziś znowu wolnśc czuc Może lepszy dzień przyjdzie jutro znów /x2 2 Kieron Pragne uciec stąd Panie zeslij mi anioła Potrzebuje jego skrzydeł by sie podnieśc z kolan Rzeczywistośc jest nieznośna los skazuje mnie na walke Codzień tocze nowa bitwe ciosy przyjmuje na garde Zaklety w tym boju tak kolejny rok ucieka Wszystko w okół płonie ja już tylko sie uśmiecham Patrz jak stoje w tych płomieniach zostań moją kroplą wody Tylko z toba moge iśc choc nie kończą sie te schody Nasze życie to przeszkody nie znamy smaku szcześcia Nie mamy tutaj nic prócz miłości w naszych sercach Wiedz że jesteś dla mnie wszystkim że wszystkim jest nasz syn Pamietaj o tym prosze gdyby kiedyś brakło sił Ucieknijmy stąd chce znowu czy że żyje Niech nadejdzie lepszy dzień za lepsze jutro pije Nie rozwiąże tym niczego lecz jakoś lżej na duszy Czakam na to słońce które wychodzi po burzy W towarzystwie złości w odcieniach szarości Pośród ulic żądnych krwi ludzi zepsutych do kości Szukam w sobie tej radości chciałbym wolny byc jak ptak Odleciec gdzieś daleko tam gdzie lepszy bdzie świat