SzyneczkAI - Burger Drwala скачать в хорошем качестве

SzyneczkAI - Burger Drwala

Oda do miłości narodu polskiego, wigilią poczęty i serem utkany. Tekst: Zima nadeszła, wiatr w szyby dnie A w moim sercu ssący głód mknie! Nie pragnę kawioru, ni trufli aromatów Lecz czegoś z krainy zimowych klimatów. (Zimowych klimatów!) Czy słyszysz to wołanie? To żołądek łka! Nadchodzi on, król sezonu, w blasku dnia! O, Burgerze Drwala! O, serze złocisty! Twój boczek chrupiący, tak tłusty i czysty! W bułce serowej ukryty twój czar Rozpalasz w mym wnętrzu kaloryczny żar! (Kaloryczny żar!) O, Drwala! O, Drwala! Jedyny mój! Czekałem miesięcy dwanaście w udręce By wziąć cię, o skarbie, w te zmarznięte ręce. Sos ten sekretny, prażona cebula Każdy kęs twoim ciepłem mnie czule otula. Niech dieta przepadnie! Niech liczą kalorie! My dziś przeżywamy tłuszczową euforię! Panierowany ser... (Panierowany ser!) To miłości jest ster! O, Burgerze Drwala! O, serze złocisty! Twój boczek chrupiący, tak tłusty i czysty! W bułce serowej ukryty twój czar Rozpalasz w mym wnętrzu kaloryczny żar! O, Drwala! Na wieki! Już ostatni kęs... To życia jest sens... Drwala... (Drwala...)