Królik Pankracy - Kartel story скачать в хорошем качестве

Królik Pankracy - Kartel story

Jeśli przygody Mięciuszka wywołały uśmiech na Twojej twarzy, możesz rozważyć wpłacenie symbolicznego datku "na żuberka" - https://buycoffee.to/mieciuszek Kolejna część przygód Królika Pankracego, który po skonfliktowaniu się z bossem krakowskiego półświatka zbiegł do Niemiec a następnie do Kolumbii. #parodia #rap #cumbia #latino #królik Teksty, postacie oraz pomysły na historie bohaterów uniwersum są w całości moim autorskim pomysłem. Muzyka powstaje przy użyciu narzędzia Suno AI, a grafiki przy użyciu modeli Chata GPT i Sora AI. Gdzieś na drugim końcu globu z dala od rodzinnych stron z dala od przyjaciół, wrogów polski królik znalazł dom, O, Pankracy! polski króliczek Pankracy! Pankracy nabroił mocno w swej ojczyźnie, musiał z niej uciekać to jedyne wyjście, wpierw uciekł do Rajchu i osiadł w Hamburgu, miał tam, ziomka który miał znajomych Turków, mieli tam interes, który kwitł znakomicie tam w morskich kontenerach ... z Kolumbii idzie, Pankracy przez chwilę bawił się w ... lecz się szybko znudził, bo ambicje miał wielkie, w dokach poznał ludzi na usługach kartelu, szybko się dogadali pomimo różnic wielu, pieniądz bowiem dzieli tak mocno jak łączy, a Pankracy w głowie pomysł miał niezgorszy, odpuścił se Hamburg, poleciał do Kali, gdzie ludzie kartelu godnie go przywitali, on się do nich udał z niezłą propozycją, która miała w jego życiu zmienić wszystko! Hej amigo! Jak ci interesy idą? Hej amigo! Chcesz zatańczyć z pierwszą ligą? Hej amigo! Czy to droga jest donikąd? Hej amigo! Los nie sprzyja dziś królikom! U podnóża Andów doszło do spotkania, Pampek mówił z bossem kartelu o planach, chciał ominąć Hamburg i tureckie gangi, stworzyć szlak do Polski i mieć kontrolę nad nim, znał ludzi z Trójmiasta, co mu pomóc mogli, i co najważniejsze, kasy byli głodni, wcześniej z nimi gadał, wszystko poustalał, eksport kolumbijski miał szansę, by działać, Ooo! Czy na pewno dasz se radę? Ooo! Królik w sercu ma odwagę! Ooo! Czy na pewno dasz se radę? Ooo! Królik w sercu ma odwagę! Pankracy na miejscu poznał piękną pekari, Manuelę znaną z urody w całym Kali, gdy ją tylko ujrzał, serce mu zawrzało i było przebite już Amora strzałą, ona się zdawała odwzajemniać uczucie, rozmawiali godzinami na totalnym luzie, gdy jej jednak zdradził, że szmugluje towar, posmutniała i powiedziała te słowa: Och, ty nieszczęsny mój Pankracy wiesz przecież, że ten ... biznes niszczy owoce naszej pracy, i udręczoną mą ojczyznę jeśli więc jesteś jednym z nich, to proszę, wstań i idź... Pankracy był w szoku, nie wiedział co zrobić, serce niczym młot - waliło mu z trwogi, nie bał się tak nawet, gdy w lesie go łamali, w końcu do kartelu przyjechał do Kali, teraz się wycofa - to pomyślą że z nich zakpił i może to być - jego dzień ostatni, z drugiej Manuela - bardzo piękna świnka, skromna, urocza - i do tego niewinna, wahał się przez chwilę, lecz podjął decyzję, że ... kartel i cały ten biznes, musiał tę ucieczkę dobrze zaplanować, bo jak go dopadną, nie pomogą żadne słowa, pod osłoną nocy opuścili miasto kazał Manueli wziąć bagaż i paszport, w końcu teren kraju opuścić się udało Pankracy z opresji znowu wyszedł cało. Hej amigo! Jak ci interesy idą? Hej amigo! Chcesz zatańczyć z pierwszą ligą? Hej amigo! Czy to droga jest donikąd? Hej amigo! Los nie sprzyja dziś królikom! [Outro] Pankracy znowu był spalony w kolejnym miejscu już miał wyrok, lecz królik ten nieustraszony i nikt go nie poskromi siłą, on zawsze własną pójdzie drogą, gdzie go poniesie zawierucha, wzniósł się ze świnią ku obłokom i miejsca z nią na ziemi szuka.