У нас вы можете посмотреть бесплатно Jest decyzja prokuratury ws. ŚP Krzysztofa Kononowicza или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe przedłużyła do 17 listopada śledztwo w sprawie znęcania się nad zmarłym Krzysztofem Kononowiczem, wideoblogerem i byłym kandydatem na prezydenta Białegostoku. Przesłuchano już kilkunastu świadków. Według prokuratury, znęcanie się miało polegać na poniżaniu, ośmieszaniu, krytykowaniu oraz używaniu słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 207 §1a Kodeksu karnego, który dotyczy fizycznego lub psychicznego znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek, stan psychiczny lub fizyczny. W tym przypadku chodzi o stan psychiczny pokrzywdzonego. Za to przestępstwo grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Do prokuratury wpłynęły zawiadomienia od pięciu osób z różnych części kraju. Nie są to osoby z najbliższego otoczenia zmarłego. Śledczy sprawdzają, czy podczas nagrywania filmów publikowanych w internecie dochodziło do znęcania się nad Krzysztofem Kononowiczem przez różne osoby, w tym te, które sprawowały nad nim opiekę. Jak zaznaczają prowadzący postępowanie, sprawa jest skomplikowana. Prokuratura poinformowała, że dotychczas przesłuchano kilkunastu świadków, w tym osoby zaangażowane w publikowanie nagrań z udziałem pokrzywdzonego. Śledztwo zostało przedłużone do 17 listopada, a na obecnym etapie nikt nie usłyszał zarzutów. Poprzednie postępowanie, prowadzone jeszcze za życia Krzysztofa Kononowicza i dotyczące wcześniejszego okresu jego życia, zostało umorzone z powodu braku znamion czynu zabronionego. Krzysztof Kononowicz zmarł na początku marca w białostockim hospicjum. W 2006 roku kandydował na urząd prezydenta Białegostoku oraz do rady miejskiej, zyskując ogólnopolską rozpoznawalność dzięki swoim wypowiedziom. W późniejszych latach prowadził wideoblog.