У нас вы можете посмотреть бесплатно Guz gigant w brzuchu pacjentki gdańskiego szpitala. "Trzeba było niestandardowych rozwiązań" или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco: / @tvn24 139 szwów na brzuchu to już tylko pamiątka po wycięciu guza jajnika. u pani Anny - Muszę przyznać, że to pierwszy tak - chciałem powiedzieć duży - ale raczej ogromny guz, jaki kiedykolwiek widziałem u pacjentki - mówi profesor Maciej W. Socha, kierownik Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku. Guz miał blisko 80 centymetrów. Sięgał od spojenia łonowego aż do klatki piersiowej. Pacjentka miała problemy z oddychaniem, chodzeniem i codziennym funkcjonowaniem. - To był koszmar. To była taka duszność wysiłkowa, że ja już nie dawałam rady - mówi pani Anna, pacjentka. W końcu pacjentka została skierowana do profesora Sochy. Guz w tym czasie urósł do ogromnych rozmiarów. Lekarze po wycięciu zmiany musieli umieścić guz na specjalnym wózku, bo unieść 30 kilogramów nie było łatwo. Pacjentka dzisiaj czuje się świetnie i powoli wraca do zdrowia. Guz okazał się łagodny. - Sama nie może uwierzyć, że ma nagle płaski brzuch - mówi Maciej Socha.