У нас вы можете посмотреть бесплатно Sobel - Cześć, Jak Się Masz? (Lyrics) ft. Sanah или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
What's the next song? Sobel - Cześć, Jak Się Masz? text: Pot na twarzy, całkiem sam, rozdarty Barman raz po raz, dzisiaj nie chcę spać Może zatańczmy, powygłupiajmy się dziś do późna Łatwo się nie poddam Nie wiem ile czasu nam potrzeba by zatłumić strach Pytałaś o marzenia, chcę byś była pewna To nie byłem ja Nieważkości stan, ciężko mi ustać Krzyczę z daleka, jak mam uciekać Nie wiem ile czasu nam potrzeba by zatłumić płacz Pytałaś o marzenia, nie chcę ściemniać, mam już dosyć strat Zbudujemy świat, całkiem nowy świat Z tej miłości barw, z tylko pięknych barw Cześć, Jak Się Masz? Oby nie jak ja Ostatnio nie łapie fal, ostatnio nie ta sama twarz Patrzę na tą panią tak zawsze Pani, która coś zmieni, ulepszy wszystko Czasem łatwiej jest jak już opadnę Złapię w garść ten piach i wstanę, zawalczę, pokaże Tej pani pokaże Nieważkości stan, ciężko mi ustać Krzyczę z daleka, jak mam uciekać Nie wiem ile czasu nam potrzeba by zatłumić płacz Pytałaś o marzenia, nie chcę ściemniać, mam już dosyć strat Zbudujemy świat, całkiem nowy świat Z tej miłości barw, z tylko pięknych barw Gdyby miał mi Ciebie zabrać czas Zatrzymaj go i nie zostawiaj tak, nie zostawiaj tak Nie zostawiaj tak plis mnie samej Gdyby miał mi Ciebie zabrać czas Zatrzymaj go i nie zostawiaj tak, nie zostawiaj tak Nie wiem ile czasu nam potrzeba by zatłumić płacz Pytałaś o marzenia, nie chcę ściemniać, mam już dosyć strat Zbudujemy świat, całkiem nowy świat Z tej miłości barw, z tylko pięknych barw Nie zostawiaj tak plis mnie samej Nie wiem ile czasu nam potrzeba żeby zczaić miał Pytałam o marzenia, bez znaczenia, teraz jest Pan sam Nieważkości stan, mówił mi madam Brzmi jak poezja, czysta obsesja