Dzień 28. 1666 km pieszo po Koronę Gór Polski! скачать в хорошем качестве

Dzień 28. 1666 km pieszo po Koronę Gór Polski!

Szósty szczyt Korony Gór Polski – dzień pełen deszczu, słońca i niespodzianek To był jeden z tych dni, które trudno zaplanować od początku do końca. Noc spędziłem w namiocie, w miejscu, które dopiero rano pokazało cały swój urok. Po śniadaniu ruszyłem dalej – pogoda nie ułatwiała, raz słońce, raz deszcz, a czasem jedno i drugie naraz. Mimo to szlak prowadził dalej, a ja zdobyłem szósty szczyt z Korony Gór Polski. Po drodze spotkałem człowieka, którego nie spodziewałem się spotkać 🙂. Łukasz, bo to o nim mowa, czekał na mnie na szlaku i i dotrzymał mi towarzystwa dobrych kilka km. To właśnie za takie momenty lubię wędrówkę – nigdy nie wiesz, kto pojawi się za kolejnym zakrętem. Plan na wieczór był inny, ale jak to bywa – życie napisało własny scenariusz. Znalazłem nocleg w miejscu, które zaskoczyło mnie bardziej, niż niejeden punkt na mapie. To nie był najłatwiejszy dzień, ale na pewno jeden z tych, które zostają w pamięci. Zapraszam na film 🙂👍❤️