У нас вы можете посмотреть бесплатно Sokół ft. Chada - Jej Już Nie Ma (BraKe Blend) или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
👥 BraKe: / brakeblends / marek.brake 👥 Chada: / tomaszchada 👥 Sokół: / wojteksokol Film: Peaky Blinders ✖✖✖ Sokół ft. Chada - Jej Juz Nie Ma (BraKe Blend) ✖✖✖ tekst: [Zwrotka 1 Sokół] Zimne powietrze cięło ciszę świstem dziwnym Otworzyły się jak świeże wszystkie blizny Nie ma w niebie ciebie, tylko czyściec dziwny Gdzie rozliczać krzywdy chcą, ja stoję winny Stąd nie widać nic, to flashbacki moich wizji Błąd. I tylko jeden on jest taki wyrazisty Mgłą zachodzi całe tło, nie widzę nic I złudzenie to, że czuję dotyk twoich rąk zimnych Leżę w tej trumnie zdarzeń, jest niewygodnie raczej Czuję na sobie twoje łzy, czyli ty płaczesz Ja nie mam siły być, więc znikam tak, jak każesz I znika życie z siłą czterech atomowych rażeń Najzimniejszy moment, najwrażliwszy raper Spadasz i przelatujesz mi przez dłonie, jak cię łapię Paniczna pustka mnie wypełnia. Gdzie ty jesteś? I nie wiem tylko, czemu trzymasz mnie za ręce [Refren] x2 Te wspomnienia mordują, patrzę znów na zegarek Cały czas się uginam bracie pod ich ciężarem Parę drinków wypijam, chcę czym innym się zająć Ale one są tutaj, co chwile wracają [Zwrotka 2: Sokół] Pustka waży tyle, co stalowe mosty w mieście Już w nim nie żyję, tylko budzę i zasypiam, wcześniej Nie czułem, że mam szczęście, kiedy mówiłem: "zgarnij Ten paszport, jedźmy dokądkolwiek". Nieprzewidywalni Zwierzęta ufnie wybiegają do mnie zza latarni Nasze zapachy są już identyczne nawet dla nich I patrzą na mnie smutne, nie rozumiejąc za nic Czemu to ja, nie ty i czemu ich nagle nie karmisz Smutek ludzi jest najczęściej okupiony łzami Smutek zwierząt ciszą i tak chyba było z nami Byliśmy przeszkodami nawzajem, dwa bieguny Raj był piekłem, piekło - rajem. Betonowe chmury I zamiast ciszy końca teraz krzyczą tłumy Wieczne światło słońca i nieskazitelny umysł Tak jak Carrey wymazuje i się nie udaje I czemu trzymasz mnie za ręce i wciąż nie przestajesz? [Refren] x2 Te wspomnienia mordują, patrzę znów na zegarek Cały czas się uginam bracie pod ich ciężarem Parę drinków wypijam, chcę czym innym się zająć Ale one są tutaj, co chwile wracają ❔❔❔ KIM JESTEM ❔❔❔ BraKe - jestem osobą odpowiedzialną za mixowanie i tworzenie nowych, świeżych wersji utworów wielu topowych artystów w Polsce. Moja praca to przede wszystkim mix i master oraz montaż mash-up'ów (filmów utworzonych specjalnie pod dane utwory). Do każdego utworu dodaje własne unikalne brzmienie, które w połączeniu z instrumentalem i wokalem tworzą jedną, spójną i świeżą całość. Twórca: BraKe © If any artist or label has copyright issues with my videos (including artists of the images used), please send an e-mail to: [email protected] and I will remove it immediately!