У нас вы можете посмотреть бесплатно Najgorsze Kary Nazistów Kiedykolwiek Zarejestrowane или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
OSTRZEŻENIE: Ten film dokumentalny jest prezentowany w kontekście edukacyjnym i historycznym. NIE tolerujemy ani nie promujemy nienawiści wobec jakiejkolwiek grupy ludzi, NIE promujemy przemocy. Potępiamy te wydarzenia, aby nigdy więcej się nie powtórzyły. NIGDY WIĘCEJ. Wszystkie zdjęcia zostały ocenzurowane zgodnie z polityką reklamową YouTube. W ciemnych zakamarkach nazistowskich Niemiec rozgrywała się złowroga symfonia w słabo oświetlonych celach i piwnicznych pomieszczeniach. Dyrygentami tej makabrycznej sztuki byli funkcjonariusze Geheime Staatspolizei, lepiej znani jako Gestapo, tajna policja Hitlera. Ich instrumentami nie były skrzypce ani wiolonczele, lecz zestaw brutalnych technik przesłuchań, mających na celu wydobycie informacji, zeznań, a ostatecznie złamanie ludzkiego ducha. Jak to zimno ujął Heinrich Himmler, architekt SS i jeden z najpotężniejszych ludzi w nazistowskich Niemczech: "Najlepszą bronią polityczną jest broń terroru. Okrucieństwo wzbudza szacunek. Ludzie mogą nas nienawidzić. Ale nie żądamy ich miłości; tylko ich strachu." Gestapo, oficjalnie utworzone 26 kwietnia 1933 roku pod przywództwem Hermanna Göringa, szybko stało się najbardziej przerażającą organizacją Trzeciej Rzeszy. Dzięki szerokim uprawnieniom i działaniu poza granicami prawa, Gestapo było ucieleśnieniem nazistowskiego terroru. W sercu ich działalności znajdowały się metody przesłuchań, które przesuwały granice ludzkiej wytrzymałości i na nowo definiowały pojęcie okrucieństwa. Słynne "Hausgefängnis" (więzienie domowe) przy Prinz-Albrecht-Straße 8 w Berlinie stało się epicentrum przesłuchań Gestapo, a sama jego nazwa napawała strachem tych, którzy ją słyszeli. Jedną z ulubionych technik Gestapo było pozbawienie snu, metoda, która nie pozostawiała widocznych blizn, ale niszczyła umysł. Więźniowie byli trzymani bez snu przez wiele dni, ich zmysły były przytępione, a ich kontakt z rzeczywistością zanikał z każdą mijającą godziną. Hans Mommsen, niemiecki historyk, opisał efekty: "Ofiary wchodziły w stan delirium, ich umysły stawały się mgłą halucynacji i zamętu." W jednym z najbardziej znanych przypadków, członek ruchu oporu Hans Scholl był poddany 72-godzinnemu, ciągłemu przesłuchaniu, podczas którego jego oprawcy pracowali na zmiany, by utrzymać nieustanny atak na jego świadomość. Sophie Scholl, siostra Hansa i również członkini grupy oporu Biała Róża, wspominała stan brata po przesłuchaniu: "Wyglądał jak chodzący trup, jego oczy były zapadnięte i puste." Przemoc fizyczna była stałym towarzyszem przesłuchań Gestapo. Bicie było nie tylko powszechne; było sztuką, starannie kalibrowaną, aby zadać maksymalny ból bez powodowania śmierci. Gumy, skórzane paski i stalowe pręty były narzędziami wyboru. SS-Obersturmbannführer Klaus Barbie, znany jako "Rzeźnik z Lyonu", był szczególnie znany ze swojej brutalności. Jedna z jego ofiar, Lise Lesevre, opisała swoje męczarnie: "Złamał mi jeden z kręgów i wyrwał mi paznokcie u stóp gołymi rękami." Fizyczne cierpienie było ogromne, ale to psychiczny wpływ często okazywał się najbardziej niszczycielski. Inny ocalały, Max Hollweg, opisał skutki pobicia przez Gestapo: "Ledwo mogłem się rozpoznać w lustrze. Ale to strach przed kolejnym pobiciem naprawdę mnie złamał." Szoki elektryczne dodały szczególnie sadystyczny element do repertuaru Gestapo. Elektrody były przyczepiane do wrażliwych części ciała, narządów płciowych, piersi, zębów, a stosowane prądy były niezwykle bolesne. Ból był opisywany jako nie do zniesienia, uczucie, jakby płonęło się żywcem od środka. W piwnicach przy Prinz-Albrecht-Strasse 8, siedzibie Gestapo w Berlinie, jeden z więźniów wspominał ciągłe buczenie elektryczności i stłumione krzyki, które odbijały się echem w korytarzach. Primo Levi, włoski chemik żydowskiego pochodzenia i pisarz, który przeżył Auschwitz, pisał o takich torturach: "Jeśli to jest człowiek, to ludzkość straciła swoje znaczenie." 00:00 Brutalna Symfonia Przesłuchań Gestapo 8:17 Komnata Grozy w Ravensbrück 16:42 Wewnątrz Potwornych Eksperymentów Medycznych Nazi Doktorów 25:01 Inżynieria Ludobójstwa w Nazistowskich Komorach Gazowych. 36:22 Brutalne Dziedzictwo Marszów Śmierci Nazistów