У нас вы можете посмотреть бесплатно 2 plus 1 - Easy come, easy go (Sopot 1980) или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Festiwal w Sopocie był ulubionym krajowym festiwalem Elżbiety Dmoch. Piękny, leśny amfiteatr, wiele sukcesów i przemiłe wspomnienia sprawiły, że nawet po latach chętnie o nim opowiada - zawsze z serdecznością. Dzisiaj przypomnienie ostatniego występu zespołu 2 plus 1 w Sopocie. Odbył się 20 sierpnia 1980 roku i miał formę pozakonkursowego recitalu, a grupa była główną gwiazdą wieczoru. Była to świetna okazja do promocji nowej płyty - "Easy Come, Easy Go", z której pochodzi m.in. tytułowy przebój (sł. Wolfgang Jass, muz. Wolff-Ekkehardt Stein, autorzy przeboju "Sun of Jamaica"), który dzisiaj, w wersji festiwalowej, przypominam na antenie fanklubu. Elżbieta Dmoch wystąpiła w stroju zaprojektowanym przez Grażynę Hase. Przygoda 2 plus 1 z Sopotem rozpoczęła się od 1972 roku, kiedy wystąpili pozakonkursowo ze swoimi największymi przebojami. Potencjał młodych ludzi dostrzegli zagraniczni impresariowie z NRF, Włoch i Szwecji, dzięki czemu dostali m. in. zaproszenie do udziału we włoskiej telewizji. Dwa lata później w Sopocie zespołowi wręczono złotą płytę za ich pierwszy LP "Nowy, wspaniały świat", a Elżbieta Dmoch została wyróżniona nagrodą fotoreporterów - Miss Obiektywu. Ponadto przebój "Kołysanka matki" zdobył trzecią nagrodę w Dniu Polskim. W 1975 roku wystąpili jako gwiazda wieczoru z mini-recitalem promującym album "Wyspa dzieci", a rok później sopocki występ z najnowszymi przebojami i coverem "I'm sailing" (z rep. Roda Stewarta) przykuł uwagę zagranicznych producentów, co bardzo pomogło w rozpoczęciu kariery zagranicznej. 1978 rok to kolejny sukces w Sopocie - wygrana w konkursie wytwórni fonograficznych za brawurowe wykonanie piosenek "Ding Dong" i "Windą do nieba". W 1980 roku wystąpili tam po raz ostatni, przypominając szczęśliwy "Ding Dong" czy "Cafe Magnolia". Była to też świetna okazja do promocji nowej płyty wydanej na Zachodzie - "Easy Come, Easy Go", z której przedstawili trzy utwory - oprócz tytułowej, także "My gypsy lady" oraz "Sad is the heart" (pozostałe utwory w przyszłości tylko u nas!). Żródło nagrania: TVP.)