Policjanci okradali ludzi z demencją, swoje ofiary nazywali dementorami. Wpadli dzięki pielęgniarce скачать в хорошем качестве

Policjanci okradali ludzi z demencją, swoje ofiary nazywali dementorami. Wpadli dzięki pielęgniarce

Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco:    / @tvn24   Nazywali ich w swoich notatkach "dementorami". Od słowa demencja. Systematycznie ich odwiedzali, by zapytać, czy czegoś im nie potrzeba, naprawić kran czy zrobić zakupy. Taki był modus operandi siedmiu policjantów. Jeden sprawdzał, czy lodówka pełna, inni w tym czasie penetrowali pozostałe pomieszczenia i brali, co wpadło im w ręce. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko siedmiu policjantom z komisariatu drugiego w tym mieście. Jak przekazała rzeczniczka tej prokuratury Karina Spruś, mężczyźni usłyszeli łącznie 32 zarzuty. Dotyczą działania w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień, przywłaszczenia i kradzieży pieniędzy, przerobienia pokwitowania odbioru gotówki, wręczenia korzyści majątkowej. Sprawa wyszła na jaw dzięki pielęgniarce. - Zaniepokoiło mnie to, że jak już wydałam klucze, to… zdałam sobie sprawę, że to wszystko zbyt szybko poszło i oni byli tacy zadowoleni, sobie pomyślałam, że w ogóle nieadekwatnie. I wtedy dzwoniłam, gdzie się da - mówi nam pani Irena Broniszewska, pielęgniarka oddziałowa w szpitalu psychiatrycznym w Toszku. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat". Więcej takich materiałów znajdziesz na antenie TVN24 oraz w TVN24 GO.