Русские видео

Сейчас в тренде

Иностранные видео


Скачать с ютуб Jacek Kaczmarski Przejście Polaków przez Morze Czerwone в хорошем качестве

Jacek Kaczmarski Przejście Polaków przez Morze Czerwone 15 лет назад


Если кнопки скачивания не загрузились НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru



Jacek Kaczmarski Przejście Polaków przez Morze Czerwone

Ten utwór został niedawno usunięty przez innego użytkownika więc postanowiłem go wrzucić. Na brzegu stojąc, drżące plemię boże Patrzymy w trwodze na Czerwone Morze. Za nami ściana świata tego ludów Stoi milcząca, czekająca cudu. a nam niedobrze to milczenie wróży My się musimy w morze to zanurzyć! Nie dla nas sady na żyznych rzek stokach - Dla nas jest toń ta czerwona, głęboka. Wtem jeden człowiek, niespełna rozumu Na kamień włazi i woła do tłumu: Ja wam powiadam i kto chce, niech wątpi, Że się to morze przed nami rozstąpi! Ja nad tym morzem trzymam wiary władzę! Ja pójdę pierwszy! Ja was poprowadzę! I nim ktokolwiek zdążył przetrzeć oczy Już jedną nogę w odmętach zamoczył. Drugiej nie zdążył bo oto toń rzyga I jeden poziom w dwa piony się dźwiga! Szum się podnosi, a od ludów wrzawa: Sprzeczne z naturą, więc na cud zakrawa! A onże człowiek pierwszy w wąwóz wkroczył Między sztandary purpurowych zboczy. A wszystko warczy, pieni się i pryska, Lecz najmniejszego nie zamoczy listka. Więc nie pytając nawet o przyczynę Już wszyscy razem weszliśmy w szczelinę. Idziemy rzędem wzdłuż krwistych otchłani - Zlęknięci, dumni, zdumieni, znękani. Ktoś krzyknął nagle: Wracamy! To zdrada! Ktoś - Naprzód! - woła, a ktoś jęczy - Biada! Inny znów ściany czerwonej dotyka I nim coś powie - bezszelestnie znika. Czyśmy za wolno szli, czy pobłądzili, Czy iść przestali we zwątpienia chwili, Czy wszystko złudą było czy omamem I tylko w myślach weszliśmy w tę bramę, Nie wiem i nie wie chyba nikt na świecie, Choć wszyscy wszystko oglądali przecież. Dość, że się toniom w pionie stać znudziło, W chwil kilka mokrą szmatą nas przykryło I ciężkiej ciszy przytrzasnęły drzwi Jakby nas wchłonął kubeł pełen krwi! Chyba na zawsze będzie już schowana Pod wodą nasza Ziemia Obiecana. Patrzyli żywi z czerwonej mogiły Jak do swych dziejów ludy odchodziły. Mówiono teraz: I widzicie sami Jakie są skutki żartów z żywiołami. A ci z ustami, oczami pod wodą Choć odpowiedzieć by chcieli - nie mogą Mnie na nieznane brzegi wyrzuciło... I stąd ta piosenka, której by nie było! Jacek Kaczmarski 1983

Comments