Prezesa Kaczyńskiego Objawienie скачать в хорошем качестве

Prezesa Kaczyńskiego Objawienie

Parody Cover: Kniazia Jaremy nawrócenie - Jacek Kaczmarski Lyrics: Drżą ze strachu silni razem, przerażeni giertychowcy. A pan prezes swoim darem znowu będzie triumfujący. Nie są straszne mu wyzwania, by wznieść Polskę naszych marzeń. On najgorsze zło przegania, by uwolnić nas od zmartwień. Od stuleci nie mieliśmy ojca godnego posągów. Prezes PiSu, prezes PiSu zmorą on jest naszych wrogów. Jęczą głośno tuskie pany. Po co tak o Polen walczyć? Może Niemcom ją oddamy, po co się czymś więcej martwić? Oczywista próśb, daremność. Prezes tylko Polskę słyszy. Kto mnie kocha, pójdzie ze mną. Ze zdrajcami się policzę. Od stuleci nie mieliśmy ojca godnego posągów. Prezes PiSu, prezes PiuSu walczyć będzie bez oporów. Nie zwyciężysz, to już koniec. Tak mówili w październiku. Chcieli budować mu kopiec. Załamani są do szpiku. Ja ojczyzny nie opuszczę pod moimi rozkazami. Zwyciężymy Nie odpuszczę, gdy o naszą Polskę plami. Od stuleci nie mieliśmy Od stuleci nie mieliśmy ojca godnego posągów. Prezes PiSu, prezes PiuSu Czy powróci on do rządów? Ten Karolek to porażka. Trzaskowski już prezydentem. Może ta Konfederacja nie jest złym eksperymentem. Ślepcy jednak otworzyli oczy na geniusza słowa. Dziś w pałacu dyryguje Karola surowa wola. Jeszcze walka nieskończona. Rzeczypospolita woła Prezes PiSu Prezes PiSu zerwie matki swej okowa. Prezes PiSu prezes PiSu Ojciec Rzeczypospolitej.