У нас вы можете посмотреть бесплатно Sokół x Andrzej Zaucha - Byłaś Serca Biciem BLEND(REMIX) reupload MP3 или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Wgrałem blend ponownie na serwis youtube. Autorami piosenki są: Sokół & Adnrzej Zaucha oraz DENNIS7 - Producent tego blendu. #UDOSTĘPNIJ #DZIĘKUJĘ Po długim oczekiwaniu w końcu otrzymaliśmy konkretne informacje na temat pierwszej w pełni solowej płyty Sokoła. Album ma się ukazać w sklepach 15 lutego nakładem wytwórni Prosto. SOKÓŁ WOJTEK SOKÓŁ PIERWSZY SOLOWY ALBUM Edycja limitowana Data premiery: 15.02.2019 01 SOKÓŁ Koniec gatunku feat. Lena Osińska 02 SOKÓŁ Sprytny Eskimos feat. Igo 03 SOKÓŁ I tak i nie feat. Hewra 04 SOKÓŁ Napad na bankiet feat. PRO8L3M Taco Hemingway 05 SOKÓŁ Hybryda 06 SOKÓŁ Pomyłka feat. Andrzej Zaucha 07 SOKÓŁ Pluszowy 08 SOKÓŁ Lepiej jak jest lepiej feat. Mateusz Krautwurst 09 SOKÓŁ Z tobą 10 SOKÓŁ Skażony 11 SOKÓŁ Za ręce 12 SOKÓŁ MC Hasselblad 13 SOKÓŁ Nie da na da feat. Marcin Pyszora 14 SOKÓŁ Świadomy sen feat. Dawid Podsiadło 15 SOKÓŁ Chcemy być wyżej Projekt Tymczasem 16 SOKÓŁ Rób to w co wierzysz Tekst / Lyrics To zdjęcie co dałaś mi Się kurzy - nie czyszczę I pięknie wyglądasz wciąż, Choć coraz bardziej mgliście Szum wiatru, kiedy idę przez pomarańczowe liście Wiesz ze dziwnie chodzić tam sam Gdzie razem wcześniej szliście Zwykły kapsel Ale komuś wpadł w piach niezwykle I abstrakcyjny zrobił kształt Tak ze znowu myślę I autystyczni etyko w jedną stronę umiem myśleć I ten Belvedere którym krystalicznie myśli czyszczę I w tym kawałku kłamią Pokory nie pogody czas ucz nas I z samym sobą choć na chwilę zgody Fakt, nie słucham innych, ja nie patrzę na nich Bo nawet kiedy patrzę To przez nich na coś zza nich Latami latamy na nic Wiem, i wciąż zabiegani gdzieś A biegnąc staliśmy nie wyblakł cień Latami idziemy próżno Wciąż z żyją iluzją tą To oto marzeniami żyjemy Puść mą dłoń Ostatnio w mieście mym tramwaje po północy błądzą Rozkładem nocnych tras piekielne jakieś moce rządzą Nie wiedzieć czemu wciąż rozkłady jazdy tak zmieniają, Że prawie każdy tramwaj pod twym oknem nocą staje Byłaś serca biciem, Wiosną, zimą, życiem, Marzeń moich echem, Winem, wiatrem, śmiechem I wraca mi wszystkie detale Znowu w domu, dziwne Mam kaca i myślę: Choć i zrób mi jakaś krzywdę Jak wiesz u kogo Po co patrzeć w oczy jak można kłamać? Iść wymagać Być złym i Innym już nic nie dawać Już nic nie myśleć Choć przez chwile nic nie myślę I znów Belvedere ekspresowo leczy każdą bliznę I znów zwolnione tępo Patrz tańczy na stole I sukienką robi lekko wiatr Twarz piękną ma A dusze tak zepsutą jak ten kraj Musze usiąść, muszę napić się Szkło mi daj Graj. Rzeczywistość ma cyfrowe błędy Przycina świat I robi ludziom te podwójne gęby Śnieży, kwadraty Dziwne głosy koją nerwy leżysz i pasek między nóg tworzy oś współrzędnych I proś aksamitnym głosem żebym był bezczelny Złap moją dłoń proszę To wszystko zmieni Ostatnio słońca mniej, ostatnio noce bardziej ciemne Już nawet księżyc drań o tobie nie chce gadać ze mną W kieszeni grosze dwa, w kieszeni na dwa szczęścia grosze W tym jednak losu żart, że ja obydwa grosze noszę Byłaś serca biciem, Wiosną, zimą, życiem, Marzeń moich echem, Winem, wiatrem, śmiechem