 
                                У нас вы можете посмотреть бесплатно WIDZEW: ŚLUB, WESELE, ROZWÓD, ŚLUB... JOVICEVIĆ ZA CZUBAKA, ADAMCZUK POPRAWIA NIKOLICIUSA... или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
                        Если кнопки скачивания не
                            загрузились
                            НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
                        
                        Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
                        страницы. 
                        Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
                    
#Widzew #Jovicevic #Czubak - Roman Kołtoń i Maciej Wojciechowski (Widzew to my) o ostatnich miesiącach w Widzewie Łódź, które są nadzwyczaj burzliwe, a które doprowadzają do drugiej zmiany trenera w sezonie, choć dopiero 11. kolejek rozegranych! W Widzewie był Zelijko Sopić, później Patryk Czubak, następnie był ślub w Grecji i wesele, z którego nowy trener został już odwołany przez właściciela, Roberta Dobrzyckiego. Boss Widzewa postanowił znacząco wzmocnić pion sportowy. Już wiosną zatrudniony został Mindaugas Nikolicius - w roli dyrektora sportowego. Teraz do tego pionu trafili Piotr Burlikowski i Dariusz Adamczuk. Adamczuk w czwartek tłumaczył: "Przyszedłem do klubu z Piotrem Burlikowskim dwa tygodnie temu. Od razu wzięliśmy się do pracy. Po pierwszych spotkaniach podjęliśmy decyzję, że potrzebujemy trenera - z sukcesami, doświadczeniem, na miarę Widzewa". Pierwszy wybór padł na Igora. Być może była to karkołomna próba, ale dostałem wsparcie od Piotra i "Nico" (Mindaugasa Nikoliciusa), który znał trenera i to ułatwiło sytuację. Pierwsze rozmowy odbyliśmy tydzień temu. Powiedzieliśmy sobie: idziemy dalej. Trener miał kilka propozycji. Wiemy, jak dzisiaj wygląda Widzew. Historia historią, prawie 30 lat temu największe sukcesy. Dzisiaj buduje bazę, a dla trenera to ważne, bo codzienna praca z zawodnikami jest najważniejsza. Dostaliśmy od trenera odpowiedź, że rozmawiamy dalej. Wczoraj ze swoim sztabem podpisał kontrakt... I dodał: "Uznaliśmy, że nie ma na co czekać. To projekt długofalowy. Każdy mecz dla trenera będzie wartością dodaną. Oczywiście znam wypowiedzi właściciela na temat poprzedniego trenera (jeszcze niedawno Dobrzycki mówił, że nie planuje zmiany szkoleniowca...). Decyzję o zmianie podjąłem ja. Nigdy właściciel klubu nie podejmuje decyzji o zmianie lub zatrudnieniu trenera. To jest moja rola, Nico i Piotrka. Naszą rolą jest poprowadzenie Widzewa do sukcesów. Ja się od tej odpowiedzialności nie uchylam. Jestem wychowankiem Pogoni Szczecin, ale na Widzewie się wychowałem. Lata 80. to były największe sukcesy polskiej piłki w tym Widzewa". Kilka tygodni temu Nikolicius prezentował Czubaka i głosił: "Już wcześniej wiedzieliśmy, że pewnego dnia Patryk Czubak zostanie pierwszym trenerem Widzewa na stałe. Stało się to trochę nieoczekiwanie już teraz, trochę wcześniej niż zakładaliśmy. To był nasz numer jeden i tak naprawdę jedyny wybór. Zna ten klub i rozumie jego filozofię". Ba... Tę wypowiedź diabli wzięli w kontekście tego, co się działo z Widzewem w ostatnich tygodniach, gdy tematem stało się "greckie wesele" wiceprezesa Widzewa, na które udał się trener Czubak. A także słabe punktowanie w lidze. 1,2 punkta na spotkanie, to wręcz katastrofa, jeśli chodzi o ambicje nowego właściciela, a także wiernych fanów RTS-u. Adamczuk teraz tak zdiagnozował Czubaka: "Nie znam tak dobrze trenera Czubaka. Z moich dwutygodniowych obserwacji wynika, że trenerowi brakowało doświadczenia, którego potrzebujemy. Nasza szatnia jest międzynarodowa. To była główna przyczyna zakończenia współpracy, a my nie możemy już czekać. Mamy dobrych zawodników, a trzeba z tego zrobić równie dobrą drużynę".