У нас вы можете посмотреть бесплатно GAJA - Operacja na otwartym sercu или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
GAJA · Operacja na otwartym sercu Marta Zinserling - wokal Joanna Płóciennik - wokal Marta Szotyńska - wokal Łukasz Bareja - tabla, instrumenty perkusyjne Dawid Wyczółkowski - djembe Phao Sanato - gitara elektryczna i akustyczna Muzyka - GAJA Słowa - Marta Zinserling Nagranie, miks i mastering - Grzegorz Mukanowski Oprawa graficzna - Weronika Tyrpa Nagranie tej płyty stało się możliwe dzięki Fundacji Inna Przestrzeń. Projekt jest finansowany ze środków m.st Warszawy otrzymanych w ramach Programu “Mobilni w Kulturze 2021”. Dziękujemy! TEKST UTWORU Emitujesz jasne światło Żar przy którym można zasnąć Innym razem wzniecasz pożary Trafiasz w łatwopalne obszary Czy twój ogień stabilnie płonie? Bo ostatnio parzysz mi dłonie Tym co posiadasz prędko się nudzisz Pragniesz tego o co trzeba się trudzić I choć krwawię jak otwarta rana Opatrunkiem jestem ja sama By projekcje umysłu prysły Puść oczekiwania i domysły Nie odbiegaj w przyszłość myślami Każda taka chwila cię rani W aptece nie ma leku na frustracje Wypisz sobie receptę na medytację Kiedy wszystko tak szybko się zmienia Tracą wartość wszelkie ustalenia A jedyne źródło stabilności To port u wybrzeży samotności I choć głos w środku wciąż krzyczy To w ciszy, w ciszy więcej usłyszysz x2 Kiedy ego nie jest na pierwszym planie Robi się przestrzeń na kochanie Zapuszczam korzenie w głąb siebie I staję się słońcem na niebie Nie będę wiecznie gonić zająca Dla siebie jestem wystarczająca W tym pociągu do samoakceptacji Konduktor nie przyjmuje reklamacji Jeśli miłość tutaj zagości To będę krzyczeć z radości A jeśli zmieni adres zamieszkania To wciąż mam siebie do kochania Kiedy wszystko tak szybko się zmienia Tracą wartość wszelkie ustalenia A jedyne źródło stabilności To port u wybrzeży samotności I choć głos w środku wciąż krzyczy To w ciszy, w ciszy więcej usłyszysz x3