Ballada o Świebodzinie 2025 скачать в хорошем качестве

Ballada o Świebodzinie 2025

[Zwrotka 1] Plakat jak mem, a mina twarda jak stal, Pod spodem napis: „ŻADNYCH ZMIAN, gram na czas”. Miasto stoi w miejscu, nikt nie wciska gazu, Stary układ, stare granie — zero ducha, zero hałasu. [Refren] Tomasz, Tomasz — na co głosował? To masz? Był, jest — i dalej pisze o nich trzeci. Tu wciąż rządzi stara drużyna bez wrażeń, Żadnych zmian — a każdy z nas ma już dość! Czekamy, aż ktoś wciśnie gaz i zrobi coś! [Zwrotka 2] Od tortu do tortu, od kwiatka do foty, Gdy pytasz o projekty — Inwestor już zatwierdził. Budżet? Komunikacja? Znów cisza jak po burzy, Bo tu bardziej się błyszczy, niż ludziom służy. [Refren] Tomasz, Tomasz — na kogo głosowałeś? To masz? Był..., jest... — i dalej pisze o nich ten jeden. Tu wciąż rządzi stara drużyna bez wrażeń, Żadnych zmian — a każdy z nas ma już dość! Czekamy, aż ktoś wciśnie gaz i zrobi coś! [Zwrotka 3] Flagi zawisły szybko, bo ktoś w necie krzyknął, Patriotyzm na pokaz — byle lajka kliknąć. Ludzie chcą normalnie, bez mnożenia afer, A nie ozdób stawianych, gdy w komentarzach gniew. [Zwrotka 4] Rondo nadane — lepiej późno niż wcale, Szkoda ludzi, co pchali to latami wytrwale. Sukces wpisany komuś, kto wcale go nie tworzył, Patron jest, rodziny brak — nikt ich nawet nie zaprosił. [Refren] Tomasz, Tomasz — na co głosował? To masz? Był, jest — i dalej pisze o nich trzeci. Tu wciąż rządzi stara drużyna bez wrażeń, Żadnych zmian — a każdy z nas ma już dość! Czekamy, aż ktoś wciśnie gaz i zrobi coś! [Zwrotka 5] Radny pędzi służbową jak Kubica po gazie, Półtora promila — i dalej w swojej bańce. Mądre głowy milczą, ciszej niż Błonie nad ranem, A konsekwencji zero, odpowiedzialność w krzakach. [Zwrotka 6] Burmistrz liczy bobry nocą jak w thrillerze, „Za dużo! Strzelać!” — choć dowodów nie bierze. Poprzednik gniazda gawronów strząsał jak sen, A bobry chronią wodę — nie chcą wojny, nie chcą łez. [Refren] Tomasz, Tomasz — na kogo głosowałeś? To masz? Był, jest — i dalej pisze o nich trzeci. Tu wciąż rządzi stara drużyna bez wrażeń, Żadnych zmian — a każdy z nas ma już dość! Czekamy, aż ktoś wciśnie gaz i zrobi coś! [Outro] Tomasz był, Tomasz jest, Tomasz obnaża — Że tu rządzi stara drużyna bez wrażeń! Żadnych zmian — choć każdy z nas ma już dość, Czekamy, aż ktoś wciśnie gaz i zrobi coś!