У нас вы можете посмотреть бесплатно Jak Jeden Inżynieryjny Pomysł Pozwolił Myśliwcom Eskortować Bombowce Aż Do Berlina или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Jesienią 1943 roku amerykańska kampania bombowa znalazła się na granicy załamania. Myśliwce P-47 mogły eskortować bombowce jedynie na około 760 kilometrów od Anglii — zbyt mało, by dotrzeć do Berlina czy Schweinfurtu. Kiedy zawracały z braku paliwa, Luftwaffe rzucała się na pozbawione ochrony formacje B-17 i niszczyła je z przerażającą skutecznością. Straty były tak ogromne, że zagrażały całej strategii bombardowań dalekiego zasięgu . Właśnie wtedy pojawił się pomysł, który na początku brzmiał absurdalnie: zbiornik paliwa wykonany z papieru. Podpułkownik Kess Hauf dostrzegł, że laminowany kraft-papier nasączony żywicą fenolową może stać się lekką, wytrzymałą i odporną konstrukcją, którą można produkować na masową skalę poza przemysłem metalowym. Brytyjska firma Bowater-Lloyd miała już doświadczenie w tworzeniu takich kompozytów, a testy wykazały, że zbiorniki nie ciekną, wytrzymują wysokość, ciśnienie i ekstremalne temperatury . Gdy na początku 1944 roku pierwsze P-47 wyposażono w 215-galonowe papierowe zbiorniki, ich zasięg gwałtownie wzrósł. Po raz pierwszy w historii amerykańskie myśliwce mogły polecieć aż nad Berlin, pozostać nad celem i wrócić bez ryzyka wyczerpania paliwa. „Luka eskortowa”, którą Luftwaffe wykorzystywała od dwóch lat, zniknęła w ciągu jednej zimy. Straty bombowców spadły kilkukrotnie, a niemieckie siły myśliwskie wpadły w spiralę wyniszczenia. Skromny, tani i pozornie śmieszny papierowy zbiornik stał się jednym z kluczowych wynalazków, które odwróciły losy wojny w powietrzu nad Europą.