Prorok z wnętrza góry Witosza. Opowiada Joanna Lamparska, Dolnośląskie Tajemnice odc. 107 скачать в хорошем качестве

Prorok z wnętrza góry Witosza. Opowiada Joanna Lamparska, Dolnośląskie Tajemnice odc. 107

Relacje świadków za artykułem Grzegorza Grzelaka "I prosiłem Boga, aby pozwolił mi ujrzeć tego człowieka" Karkonosze 6/1985 JOANNA LAMPARSKA, autorka książek i programów o tajemnicach historii, co tydzień idzie śladem sekretów sprzed lat, opowiada o ukrytych skarbach. Jeśli macie pomysł, chcecie nam opowiedzieć tajemniczą historię, czekamy, piszcie: [email protected] Prorok z wnętrza góry Witosza. Opowiada Joanna Lamparska, Dolnośląskie Tajemnice odc. 107 DOLNOŚLĄSKIE TAJEMNICE odc. 107 Prorok z wnętrza Góry. Pomysł i scenariusz: JOANNA LAMPARSKA Kamera i montaż oraz dron: RADOSŁAW BUGAJSKI Jeśli brakuje Wam pomysłów i inspiracji, radą służy nasza filmowa ekipa, która w tym tygodniu wybrała się... w okolice Jeleniej Góry. To miejsce jest wyjątkowo magiczne i tajemnicze – Góra Witosza w Staniszowie na Dolnym Śląsku nazywana śląskim Brockenem, ponieważ kiedy wejdziecie na szczyt, przy odpowiedniej pogodzie wasza sylwetka będzie odbijać się w chumrach, które znajdują się poniżej Widma Brockenu, czyli ten widok, wróży podobno nieszczęście temu, który go widzi. Mówisz o tak zwanym zjawisku „mamidła górskiego”. Zaobserwować je można najczęściej w wysokich górach, gdy stoimy pomiędzy słońcem i mgłą. Mgła – znajdując się poniżej nas – spełnia funkcję ekranu, na którym możemy dostrzec swój cień. Zjawisko to po raz pierwszy zaobserwowano w górach Harzu, na szczycie Brockenu – stąd nazwa. Wśród taterników istnieje przepowiednia, że osoba, która ujrzy „widmo Brockenu”, umrze w górach. To jednak niejedyna przepowiednia, jaka wiąże się z omawianą dziś Górą Witosza. Wiele innych, równie mrocznych wypowiedział niegdyś słynny wizjoner i wróżbita, nazywany Karkonoskim Wernyhorą. Nazywał się Hans Rischmann, chociaż do historii przeszedł jako śląski Nostradamus, albo latający prorok. Urodził się w 1590 roku w pobliskiej Łomnicy i wkrótce okazało się, że po pierwsze cierpi na padaczkę, a po drugie, że jest niemy. Wszyscy myśleli, że nigdy nie wymówimy ani jednego słowa, aż do momentu, kiedy pod wpływem, trudno nazwać czego, natchnienia, wizji, nagle zaczynał wyć i wyrzucać z siebie mnóstwo słów, które układały się w przepowiednie. Jedna z nich dotyczyła wielkiego pożaru, który w XVII wieku strawił Jelenią Górę. Co jeszcze przepowiedział śląski Nostradamus? Jeśli jesteście ciekawi odpowiedzi na to pytania, zobaczcie koniecznie kolejny odcinek „Dolnośląskich Tajemnic”. Premiera już w niedzielę, o 10:00, oczywiście na: www.radiowrocław.pl oraz naszym kanale Youtube. Zapraszamy.