У нас вы можете посмотреть бесплатно Polskie fabryki, których historia nie tłumaczy do końca: gigantyczne zakłady w małych miastach или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
Czy naprawdę powojenne, biedne polskie miasteczka, z brakami ludzi, sprzętu i materiałów, zdołały w kilka lat postawić fabryki większe niż same miasta? Zakłady z halami jak stadiony, z mocą jak dla kilku powiatów, z siecią torów, której skali nie da się wytłumaczyć oficjalną historią? W tym odcinku bierzemy na warsztat coś, co zwykle omijamy wzrokiem: gigantyczne fabryki w małych miastach. Liczymy cegły, stal i beton. Porównujemy powierzchnię hal z liczbą mieszkańców. Schodzimy do archiwów, w których dziwnym trafem są tylko „rozbudowy” i „modernizacje”, ale brakuje aktu urodzenia zakładu. Słuchamy ludzi, którzy mówią wprost: „my tu przyszliśmy na gotowe”. To nie jest film, który ma udowodnić jedną wielką teorię spiskową. To jest zaproszenie do myślenia: co, jeśli te fabryki wcale nie zostały zbudowane dla nas – tylko po kimś? 👉 Napisz w komentarzu, z jakiego miasta oglądasz i czy w Twojej okolicy też stoi „fabryka, która nie pasuje do reszty”. 🔔 Zasubskrybuj kanał, jeśli chcesz więcej historii, w których liczby nie zgadzają się z podręcznikami. 👍 Jeśli ten odcinek dał Ci do myślenia – zostaw łapkę w górę, wtedy YouTube pokaże go kolejnym sceptykom oficjalnej wersji.